Jak będzie wyglądał Galaxy S25 Ultra?
Do tej pory skupialiśmy się przede wszystkim na urządzeniach, które Samsung miał pokazać na letnim wydarzeniu Galaxy Unpacked. Z racji, że impreza już za nami, to można bez żadnych rozpraszaczy skupić się na przyszłorocznych Galaxy S25. W tym roku południowokoreański gigant nie będzie miał już do pokazania żadnych większych nowości z wyjątkiem tabletów, które jednak nie przyciągają aż tak wiele uwagi co smartfony. W ciągu ostatnich miesięcy do sieci trafiło już całkiem sporo doniesień związanych z kolejną generacją flagowców producenta i chociaż nie można całkowicie na nich polegać, wskazują na kilka istotnych zmian. Niestety głównie w obrębie modelu Ultra.
Czytaj też: Nowa generacja Samsung Galaxy Watch i Galaxy Buds. To powinniście wiedzieć o nowych zegarkach i słuchawkach
Najwyraźniej Samsung chce iść śladem Apple’a, bo z dotychczasowych raportów wynika, że długo wyczekiwane ulepszenia dla S25 nie nadejdą. Doczeka się ich natomiast Galaxy S25 Ultra i co ciekawe, dotyczyć będą zwłaszcza konstrukcji. Jak dobrze wiemy, odkąd firma zdecydowała się na uśmiercenie serii Galaxy Note, to Galaxy S Ultra przejął część cech kultowych modeli. Zyskał prostokątny, dość kanciasty kształt oraz obsługę rysika S Pen. Chociaż dzięki temu wyróżnia się na tle pozostałych urządzeń, sam projekt ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Ci drudzy najczęściej narzekają na zbyt ostre kąty. Telefon wbija się w rękę, co przy dłuższym użytkowaniu zdecydowanie nie jest przyjemne.
Już pod koniec czerwca pojawiły się pierwsze wzmianki o metamorfozie tego modelu. Znany leaker Ice Universe poinformował, że przyszłoroczny model „nie zmiażdży już twojej dłoni” i będzie „naprawdę zaokrąglony!”. Choć nie były to żadne konkrety, przeciek okazał się naprawdę interesujący, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Samsung w tym roku mocno spłaszczył ramki nawet w składakach, upodabniając je do serii Galaxy S24 (i starszych iPhone’ów).
Czytaj też: Samsung zaprezentował Galaxy Z Flip6 i Galaxy Z Fold6. A bo Wy się rewolucji spodziewaliście?
Wedle najnowszego raportu Samsung w przyszłym roku postawi na lekką asymetrię. Ramki w części skierowanej ku pleckom zostaną zaokrąglone, co ułatwi chwyt, natomiast część przy ekranie pozostanie bez zmian. Ma to sprawić, że ramki będą wyglądać na cieńsze, choć bez renderów czy chociażby bardziej szczegółowego opisu trudno powiedzieć, jak to naprawdę będzie wyglądać. Rozmiar urządzenia nie powinien ulec większej zmianie, przynajmniej jeśli chodzi o szerokość smartfona. Lekkie zaokrąglenie ramek powinno też sprawić, że konstrukcja będzie wyglądała smuklej, co na pewno modelowi Ultra się przyda. Przez ostre rogi Galaxy S24 Ultra wydaje się znacznie większy, niż jest w rzeczywistości, zwłaszcza w porównaniu do innych smartfonów z 6,8-calowym ekranem.
Czytaj też: Galaxy S24 FE miał wyglądać nowocześnie, ale chyba coś nie wyszło
Co ciekawe, odświeżenia doczeka się projekt całej serii, jednak na razie nie wiemy, jak ma to wyglądać w pozostałych dwóch urządzeniach. Pozostaje poczekać na kolejne doniesienia, a takowych będzie tylko przybywać, im bliżej premiery Galaxy S25 będziemy.
[Aktualizacja] Pojawiły się rendery potwierdzające zmiany w wyglądzie nadchodzącego ultraflagowca
Wygląda na to, że Samsung naprawdę zamierza zaingerować w projekt Galaxy S25 Ultra i uczynić konstrukcję tego smartfona przyjemniejszą w użytku. Ostatnie modele Ultra stawały się coraz bardziej kanciaste, z ostrymi rogami, co może i wygląda elegancko oraz stylowo, ale jednocześnie może powodować dyskomfort, gdy ostre rogi wbijają nam się w dłoń. Na szczęście w Galaxy S25 Ultra ma się to zmienić, co pokazują nam najnowsze rendery.
Widać na nich przyjemnie zaokrąglone rogi i chociaż na pierwszy rzut oka zmiana nie wydaje sie tak wielka, to kiedy porównamy to z tegorocznym modelem, widać znaczącą różnicę. Ponadto ramki dookoła wyświetlacza też będą zaokrąglone, by nadać przedniemu panelowi spójnego wyglądu.