Galaxy A56 z nowym projektem. Wygląda trochę jak iPhone, ale w stylu Samsunga

Wygląda na to, że w tym roku Samsung zamierza odejść od zunifikowanego projektu swoich smartfonów i nieco pobawi się wyglądem modeli ze średniej półki. Potwierdzają nam to rendery CAD Galaxy A56, które pojawiły się w sieci. Design na pierwszy rzut oka nasuwa skojarzenia ze smartfonami konkurencji, choć po bliższym przyjrzeniu się nie da się nie zauważyć unikalnych rozwiązań południowokoreańskiego giganta.
Galaxy A56 z nowym projektem. Wygląda trochę jak iPhone, ale w stylu Samsunga

Galaxy A56 zapoczątkuje zmiany w smartfonach Samsunga?

W ostatnich latach producent sukcesywnie pozbywał się wysp aparatów w swoich modelach na wzór tego, co pierwszy raz widzieliśmy w Galaxy S21 Ultra. Następnie po premierze Galaxy S24 spłaszczył ramki, jak zresztą wiele innych firm, idąc w ten sposób w ślady Apple’a. Samsung będzie kontynuował ten trend także w tym roku, wprowadzając jednak nowy (stary) element – wyspę aparatu w kształcie pigułki, co znowu trochę nasuwa nam na myśl iPhone’a 16, ale tylko trochę, bo wyspa w nadchodzącym Galaxy A56 będzie węża i dłuższa, mieszcząc na sobie potrójną konfigurację. Po bliższym przyjrzeniu się zauważymy również Key Island, czyli kolejny charakterystyczny dla tej serii element konstrukcji, który pozostanie z nami w tym roku.

Czytaj też: Oppo Find X8 Mini będzie miał lepsze aparaty niż myśleliśmy

Pomimo nowego wyglądu wyspy, reszta projektu nie zmieni się jakoś szczególnie, a szkoda, bo mieliśmy też nadzieję na dalsze odchudzenie ramek dookoła ekranu, zwłaszcza tej na dole.

Nowości nie będą ograniczać się tylko do konstrukcji, ponieważ Samsung szykuje sporo zmian również w specyfikacji tego urządzenia. Certyfikacja 3C ujawniła nam, że bateria o pojemności 5000 mAh będzie obsługiwała ładowanie z mocą 45 W. Jak dobrze wiemy, takiego usprawnienia nie doczekał się Galaxy S25, więc trudno powiedzieć, co stoi za decyzją firmy, choć nie jest to pierwszy raz, ponieważ w tamtym roku szybsze ładowanie dostał Galaxy M55. Ponadto Galaxy A56 będzie dostępny ze znacznie większą ilością pamięci RAM, bo oprócz wersji 8 GB zobaczymy również wariant 12 GB, co też jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że podstawowy flagowiec doczekał się takiego usprawnienia dopiero w tym roku.

Czytaj też: Ultrasmukły, składany iPhone już w przyszłym roku. Apple w końcu rusza do gry?

Zwiększenie pamięci operacyjnej ma podobno związek ze sztuczną inteligencją, bo Samsung chce, by ten model obsługiwał więcej funkcji AI w ramach pakietu „Awesome Intelligence”. Hasło to zostało już zastrzeżone w Europie, USA i Korei Południowej. Nie wiemy jednak, na jakie funkcje będziemy mogli liczyć. Mówi się jednak, że Exynos 1580, mający napędzać tego średniaka, będzie w stanie obsłużyć przynajmniej podstawowe opcje, takie jak podsumowywanie tekstu na urządzeniu czy prostą edycję zdjęć.

Samsung pozbędzie się również 32-megapikselowego aparatu, jaki towarzyszy linii Galaxy A5x od dobrych kilku lat. Wprowadzony pod koniec 2019 roku sensor zastąpi jednostka 12 Mpix pochodząca podobno z serii Galaxy S, więc pomimo mniejszej rozdzielczości powinniśmy otrzymać możliwość robienia lepszych zdjęć. Niestety z tyłu nie będzie już tak dobrze i po raz kolejny pojawi się tam zestaw składający się z 50-megapikselowej jednostki głównej, aparatu 12 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym oraz makro 5 Mpix.

Czytaj też: Xiaomi Mix Flip 2 dostanie baterię, jakiej nie miał jeszcze żaden składak z klapką

Pozostała specyfikacja Galaxy A56 ma obejmować 6,7-calowy ekran Dynamic AMOLED o rozdzielczości FHD+ i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Pod nim Samsung umieści skaner linii papilarnych. Na rynku pojawi się z nakładką One UI 7 oraz Androidem 15, a jego premiera została podobno zaplanowana na marzec, razem z Galaxy A36, który w zakresie konstrukcji przejdzie podobną metamorfozę.