Długie szyje u zwierząt mogą się charakteryzować różną liczbą kręgów szyjnych w zależności, czy mamy do czynienia z ssakiem, ptakiem czy gadem. U ssaków w zdecydowanej większości występuje siedem kręgów szyjnych. Wydłużenie lub skrócenie szyi nie wiąże się jednak z dodawaniem lub odejmowaniem kolejnych kręgów, a ze zmianą ich długości.
Czytaj też: Odkrycie papuziego jaszczura to istny klejnot. Skóra starego gada “błyszczała” jak szkło
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda u gadów i ptaków, które w toku ewolucji nabyły zdolność do zwiększania liczby kręgów szyjnych. Doskonałym przykładem są chociażby plezjozaury – wymarłe, mezozoiczne gady morskie – które potrafiły mieć ich nawet 70! Żyły również na Ziemi takie gady, które pomimo ekstremalnie długiej szyi posiadały bardzo mało kręgów szyjnych i tutaj możemy wymienić tanystrofa (Tanystropheus), którego analizą zajmowali się w ostatnim czasie uczeni z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Gad z ekstremalnie długą szyją na tapecie u polskich naukowców
Zespół paleobiologów, w skład którego wchodzili m.in. dr Mateusz Tałanda i Adam Rytel, zbadał skamieniałości triasowego morskiego gada z grupy tanystrofeidów, który żył na Ziemi 230 milionów lat temu. Naukowcy podzielili się swoimi obserwacjami na temat strategii ewolucyjnej zwierzęcia na łamach periodyku Royal Society Open Science.
Czytaj też: Odkryli pierwsze na Ziemi zwierzę z wydłużoną częścią ciała. Żaden gad tak nie wyglądał
Szczątki zwierzęcia były znajdowane w Chinach, na pograniczu Włoch i Szwajcarii, jak również w Polsce, w Miedarach (woj. śląskie). Gad cechował się rozmiarami ciała od 1,5 do 6 metrów, z czego połowa stanowiła szyja. Jak zauważają naukowcy, tanystrof w toku wydłużania szyi nie zwiększał liczby kręgów, ale zmieniał ich długość. Co więcej, proces ten doprowadził do wciągnięcia nawet kręgów grzbietowych do odcinka szyjnego.
Tak nietypowa strategia ewolucyjna była zagadką dla naukowców. W najnowszych badaniach uczeni spróbowali wyjaśnić ten fenomen. Najprawdopodobniej taka budowa ciała była „efektem nałożenia się ograniczeń rozwojowych na presję selekcyjną wymagającą co raz dłuższej szyi, podobnie jak u dzisiejszej żyrafy” – tłumaczy dr Mateusz Tałanda cytowany w komunikacie prasowym UW.
Czytaj też: Małpa-skunks, krwiożerczy rosomak i osobliwy wielkolud. Oto 8 zagadkowych kryptyd
Czyni to z tanystrofów zwierzęta o wręcz unikatowej anatomii i są one ekstremalnym przykładem tego, co potrafi stworzyć ewolucja w bardzo specyficznych warunkach – podkreśla Adam Rytel w rozmowie z PAP. Przypomnijmy, że żyjące w morzach tanystrofy należały do archozauromorfów. 230 milionów lat temu w epoce triasu jeszcze nie istniały żadne dinozaury, ani plezjozaury. Rozwój ewolucyjny gadów dopiero się rozpędzał, a długoszyje zwierzęta możemy nazwać prymitywnymi przodkami późniejszych drapieżników.