Te znaleziono na terenie rzek i plaż w Zachodniej Australii, a następnie poddano odparowaniu ziaren cyrkonu. W toku analiz ich autorzy doszli do wniosku, iż mają do czynienia z liczącym około 4 miliardów lat fragmentem skorupy ziemskiej. Jednym z przełomowych elementów związanych z dalszymi badaniami w tej sprawie mogłoby być zrozumienie, w jakich okolicznościach nasza planeta stała się zamieszkała.
Czytaj też: To najstarsza europejska skamieniałość ludzkiego przodka. Niezwykłe odkrycie w Hiszpanii
Dotychczasowe ustalenia zostały zaprezentowane na łamach Terra Nova. Publikacja wyjaśnia, że zastosowana przez autorów metoda umożliwia datowanie ziaren i porównywanie ich z innymi, dzięki czemu możliwe jest określenie ich pochodzenia. Okazało się również, że fragment skorupy wcale nie należy do małych. Jego powierzchnia wynosi około 100 000 kilometrów kwadratowych, co odpowiada mniej więcej 1/3 powierzchni naszego kraju.
Liczący 4 miliardy lat fragment o powierzchni 100 000 kilometrów kwadratowych
Porównując nasze odkrycia z istniejącymi danymi, okazuje się, że wiele obszarów na całym świecie doświadczyło podobnego czasu tworzenia i zachowania wczesnej skorupy. To sugeruje znaczącą zmianę w ewolucji Ziemi około 4 miliardów lat temu, gdy bombardowanie meteorytami osłabło, skorupa ustabilizowała się, a życie na Ziemi zaczęło powstawać. wyjaśnia główny autor badań, Maximilian Dröellner
Krawędź tego fragmentu skorupy jest najprawdopodobniej związana z granicą, która wyznacza miejsce występowania ważnych gospodarczo minerałów. Z tego względu kolejne badania mogą być cenne nie tylko z perspektywy czysto naukowej, ale również pod kątem optymalnego i zrównoważonego poszukiwania zasobów naturalnych. Nie da się jednak ukryć, iż przy tak odlegle datowanych próbkach analizy nie są łatwe. Mimo to jest to niezwykle ważne zadanie, jeśli naukowcy chcą poznać okoliczności, w których życie rozwinęło się na Ziemi.
Czytaj też: Nawadnianie ma gigantyczny wpływ na klimat lokalny. Badania z Azji Środkowej pokazują, co tam się dzieje
Będzie to miało implikacje dla jego poszukiwań poza granicami naszej planety. Jednym z podstawowych pytań w tej sprawie jest to dotyczące występowania obcych form życia na przykład na Wenus i Marsie. O ile obecnie owe planety nie należą – delikatnie rzecz ujmując – do najbardziej dogodnych miejsc do życia – tak w przeszłości panujące na ich powierzchniach warunki były prawdopodobnie znacznie lepsze. Trzeba jednak ustalić, czy faktycznie tak było i jakie czynniki doprowadziły do drastycznych zmian.