Test obudowy Fractal Design North XL

Fractal Design North XL to większa wersja jednej z najładniejszych obudów na rynku. Pozwala ona na zmieszczenie choćby AiO 360 na górze czy najdłuższych kart graficznych. Jak wypadnie w testach?
Test obudowy Fractal Design North XL

Specyfikacja Fractal Design North XL

  • Wymiary: 503 x 240 x 509 mm
  • Waga: 9,7 kg
  • Obsługiwane płyty główne: E-ATX (do 330 mm), ATX, micro ATX, mini ITX
  • Maksymalna długość GPU: 413 mm (380 mm z przednim AiO 420/360)
  • Maksymalna wysokość chłodzenia CPU: 185 mm (155 mm z bocznymi wentylatorami)
  • Maksymalna długość PSU: 290 mm (175 mm z dwiema tackami na dyski)
  • Zatoki zewnętrzne 5,25 cala: 0
  • Zatok wewnętrzne 2,5/3,5 cala: 2x 2,5 cala, 2x 2,5/3,5 cala
  • Miejsca na wentylatory:  9x 120 mm lub 8x 140 mm (na górze jest możliwość montażu 2x 180 mm zamiast 3x 120 mm/2x 140 mm)
  • Dołączone wentylatory: 3x Aspect 140 mm PWM
  • Miejsca na chłodnicę: przód: do 420/360 mm, góra: do 280/360 mm, tył 120/140 mm
  • Złącza na panelu: 1x USB-C 3.1 Gen2, 2x USB 3.0, wejście na mikrofon, wyjście na słuchawki
  • Cena: ok. 832 zł

Akcesoria Fractal Design North XL

W zestawie znajdziemy instrukcję, śrubki i opaski zaciskowe. Dodatki są więc podstawowe, ale wystarczające do zbudowania komputera. Instrukcja jak zawsze jest świetne i dokładnie wyjaśnia każdy aspekt montażu podzespołów.

Wygląd zewnętrzny Fractal Design North XL

Wymiary Fractal Design North XL to 503 x 240 x 509 mm. Waga wynosi 9,7 kg. Zmieścicie w niej w płyty główne E-ATX (do 330 mm), ATX, micro ATX, mini ITX. Do sprzedaży trafią również inne wersje skrzynki, w tym biały model z bocznym szkłem, czarny oraz czarny z bocznym szkłem. Jeśli więc szukacie trochę innej wersji to bez problemów powinniście móc ją kupić.

Przedni panel zdecydowanie wyróżnia obudowę na tle innych konstrukcji. Mamy tutaj elementy wykonane z drewna dębowego, co tworzy naprawdę świetny efekt wizualny. Taka obudowa może spokojnie być częścią dekoracji pomieszczenia, a nie tylko kolejną skrzynką. Przedni panel bardzo łatwo zdemontować, a pod nim mamy filtr przeciwkurzowy.

Z przodu jest miejsce na rzy wentylatory 120/140 mm, a fabrycznie mamy zamontowane 3x Aspect 14 PWM. Ich maksymalna prędkość to 1700 RPM, przepływ powietrza 78 CFM, ciśnienie 2,05 mmH2O, a głośność 35,5 dBA. Śmigła domyślnie podłączone są do hubu, ale każde z nich ma złącze 4-pin męskie i żeńskie, więc w razie potrzeby można je spiąć razem. Wentylatory oparte są o łożysko Rifle, a MTTF to 90 tysięcy godzin.

Górny panel nie jest niczym zabezpieczony i bardzo łatwo można go zdjąć. Niestety nie ma tutaj filtr przeciwkurzowego. Mamy za to miejsce na trzy wentylatory 120 mm, dwa 140 mm lub dwa 180 mm. Tutaj trzeba docenić kompatybilność z większymi śmigłami. Blisko przodu jest za to panel ze złączami. Mamy tutaj 1x USB-C 3.1 Gen2, 2x USB 3.0, wejście na mikrofon, wyjście na słuchawki. Jest też przycisk startu, ale zabrakło restartu. Konfiguracja złączy jest standardowa i nie ma tutaj czego obudowie zarzucić.

Prawy bok wykonany jest z siatki mesh. Nie ma tutaj filtr przeciwkurzowego, więc wnętrze trzeba będzie częściej sprzątać. W sprzedaży będzie jednak jeszcze wersja z bocznym szkłem. Jeśli zdejmiecie bok to możecie zauważyć szyny umożliwiające montaż dwóch wentylatorów 120/140 mm. Musicie tutaj tylko pamiętać, że ich montaż obniża maksymalną wysokość chłodzenia procesora do 155 mm. Można ją też zawsze zdemontować i w ogóle nie używać. Prawy bok to blacha, która niczym się nie wyróżnia. Obie strony mocowane są na po dwie szybkośrubki.

Fractal Design North XL ma cztery nóżki i nie ślizga się po panelach. Pod zasilaczem jest filtr przeciwkurzowy z wygodną rączką ułatwiającą jego wyjęcie. Bliżej przodu widać różne miejsca montażowe dla tacek na dyski.

Z tyłu widać miejsce na zasilacz, 7 zaślepek PCI oraz miejsce na 120/140 mm wentylator. Ciekawostką jest możliwość montażu 80 mm wentylatora na czterech dolnych zaślepkach PCI. Może on pomóc w odprowadzaniu ciepła z karty graficznej.

Czytaj też: Test Asus GeForce RTX 4080 SUPER TUF Gaming OC

Wnętrze Fractal Design North XL

Standardowo obecna jest piwnica, która rozdziela obie części wnętrza. Na niej jest wycięcie na przednią chłodnicę, która powinna spokojnie się zmieścić. W środku jest miejsce na zasilacz o długości do 290 mm z jedną tacką na dysk lub do 175 mm z dwoma tackami. Zasilacz stawiany jest na antywibracyjnych nóżkach. Za zasilaczem są wspomniane dwie tacki na dyski, które możemy też zamontować w różnych pozycjach.

W głównej części jest miejsce na sporej wielkości podzespoły. Chłodzenie procesora może mieć wysokość do 185 mm (lub 155 mm przy bocznych wentylatorach), karta graficzna długość do 413 mm lub 380 mm z przednią chłodnicą. Łącznie jest też miejsce na cztery dyski 2,5 cala lub dwa 2,5 cala i dwa 3,5 cala. Z przodu zmieścicie też chłodnice do 420/360 mm (420 o grubości do 40 mm i długości do 465 mm), na górze do 280/360 mm (360 o szerokości do 137 mm, 280 o szerokości do 157 mm), z tyłu 120/140 mm (140 o szerokości do 146 mm). Spokojnie więc możecie złożyć zestaw oparty o AiO 360 i zmieścić je na górze.

System zarządzania okablowaniem jest naprawdę bardzo przyjemne. Mamy otwory pod płytą, obok i nad. Z prawej strony są dwa rzędy otworów z gumowymi przelotkami. Tutaj dalsze przydadzą się przy płycie E-ATX. Nad obudową również mamy gumowe przelotki. Z tyłu jest 29 mm wolnej przestrzeni, opaski na rzepy oraz opaski zaciskowe. Bez problemów powinniście ładnie ułożyć okablowanie i zmieścić je z tyłu.

test Fractal Design North XL, recenzja Fractal Design North XL, opinia Fractal Design North XL

Fractal Design North XL ma wbudowany hub dla wentylatorów. Można tutaj podpiąć łącznie cztery śmigła 4-pin PWM. Następnie podpina się je jednym złączem 4-pin PWM pod płytę główną. Dzięki takiemu rozwiązaniu łatwiej jest ogarnąć okablowanie. Domyślnie mamy tam podłączone przednie wentylatory, więc jest jeszcze jedno złącze wolne np. na tylne śmigło.

Jak przebiegło składanie komputera?

Montaż jest naprawdę prosty i przyjemny. System zarządzania okablowaniem dobrze sprawdza się w praktyce i łatwo ładnie wszystko ułożycie. Nie ma też żadnych dziwnych rozwiązań. W razie jakichkolwiek wątpliwości pomocom służy rozbudowana instrukcja. Składanie komputera w tej obudowa sprawia po prostu sporo radości.

Całość wygląda po prostu znakomicie. Główną zasługą jest przedni panel, który świetnie wpasuje się do mieszkania. Z boku zbytnio nic nie widać, ale jeśli chcecie wyeksponować wnętrze to zawsze możecie kupić wersję z oknem. Do testów otrzymałem też wersję białą, ale będzie też czarna. Taka obudowa w mieszkaniu może być po prostu jego dekoracją.

Platforma testowa
Procesor
Intel Core i5-11600K
Chłodzenie
be quiet! Pure Rock 2 FX
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
ASRock Z590 Taichi
Karta graficzna
Gigabyte GeForce RTX 2080 SUPER Gaming OC
Pamięć RAM
XPG Spectrix D50 2x 8 GB 3600 MHz CL18
M.2
Goodram PX500 Gen.2 512 GB
Zasilacz
Fractal Design Ion Gold 850W
Monitor
iiyama G-Master GB2770HSU Red Eagle

Sposób przeprowadzenia testów

  1. Wentylator na procesorze został ustawiony 100% maksymalnych obrotów.
  2. Wentylatory na karcie graficznej został ustawiony na 55% maksymalnych obrotów.
  3. Wentylatory w obudowie zostały ustawione na 100% maksymalnych obrotów.
  4. Wentylator VRM został wyłączony.
  5. Na dysku został zamontowany radiator dołączony do płyty.
  6. Głośność została zmierzona przy zamkniętej obudowie z odległości 20 cm od środka lewego boku – tło wynosiło 33 dBA.
  7. Testy obciążenia zostały przeprowadzone za pomocą Cinebench R23 + FurMark + CrystalDiskMark – temperatura otoczenia to 22°C.
  8. Na wykresach znajdziecie maksymalne wartości uzyskane podczas testów.

Testy temperatur i głośności

Wentylatory na maksymalnej prędkości są naprawdę głośne. Warto więc dopasować ich krzywą obrotów tak, aby przy słabszych obciążeniach nie przeszkadzały. Natomiast wyniki temperatur są bardzo dobre. Obudowa znajduje się na szczycie wszystkich rankingów pokonując trzy konkurencyjne konstrukcje. Możecie więc spokojnie do Fractal Design North XL wkładać najwydajniejsze podzespoły – będą one miały bardzo dobre warunki do pracy.

Czytaj też: Test obudowy Endorfy Arx 500 Air

Test Fractal Design North XL – podsumowanie

Obudowę kupicie za 169,99 dolarów, co po doliczeniu VATu daje ok. 832 zł. W naszych sklepach pojawi się ona w okolicach 13 marca. Jest to z pewnością konstrukcja, której zakup zdecydowanie warto rozważyć.

Fractal Design North XL jest bardzo dobrze wykonany i przemyślany. Mamy wysokiej jakości materiały, miejsce na sporej wielkości podzespoły czy bardzo dobry system zarządzania okablowaniem. Mamy tez hub dla wentylatorów, który ułatwia ogarnięcie ich okablowania. Składanie komputera w tej obudowie to czysta przyjemność. Jedyne czego brakuje to filtrów przeciwkurzowych na górze oraz z boku. Obudowa też świetnie wygląda. Przedni panel z elementami drewnianymi sprawia, że całość świetnie wpasuje się w pomieszczenie i może stanowić część jego dekoracji. Przypomnę też, że w sprzedaży będzie też wersja czarna czy z bocznym oknem zamiast siatki mesh.

W testach całość wypadła bardzo dobrze. Temperatury podzespołów są niskie i mamy odpowiednie warunki do pracy nawet najwydajniejszych części komputerowych. Przednie wentylatory pracują jednak głośno na maksymalnych obrotach – warto dopasować krzywą obrotów do własnych wymagań. Mógłby też znaleźć się jeszcze jeden wentylator z tyłu. Natomiast nawet bez niego obudowa wypadła po prostu dobrze w testach.

Jeśli taka konstrukcja Wam się podoba, szukacie też obudowy zdolnej do zmieszczenia AiO 360 na górze, to zdecydowanie warto zakupić Fractal Design North XL. Na pewno będziecie z niej zadowoleni.