Raport w tej sprawie jest kompleksowy, ponieważ obejmuje dane zgromadzone na przestrzeni ośmiu lat. W tym czasie autorzy eksperymentu sprawdzili fotowoltaikę zamontowaną w 148 lokalizacjach położonych na terenie 16 różnych krajów. Możemy więc mówić o globalnym problemie.
Czytaj też: Tani akumulator wprost z Japonii. Wprowadzone zmiany poszerzyły zakres jego zastosowań
Jak wykazały wykonane ekspertyzy, aż w 83% przypadków wykryto mikropęknięcia. 78% stanowiły natomiast anomalie lutownicze, a 76% – poważne pęknięcia. Do takich wniosków naukowcy doszli zarówno na podstawie fizycznych oględzin, jak i testów wykorzystujących elektroluminescencję.
Łącznie ekspertyzami objęto ponad 300 000 paneli słonecznych. Szczególnie zaskakujący był zdaniem autorów raportu fakt, że w ostatnim czasie doszło do znaczącego wzrostu liczby mikropęknięć. Takowych zaczęło w pierwszej połowie tego roku przybywać w tempie wykładniczym. Wzrost liczby zarówno prostych, jak i złożonych uszkodzeń był także istotny w porównaniu z 2022 rokiem i wyniósł 47%.
Fotowoltaika jest narażona na mniejsze i większe pęknięcia. Do takich wniosków doszli autorzy raportu, którzy przeanalizowali ponad 300 000 paneli zamontowanych w 16 różnych krajach
W przypadku ponad połowy lokalizacji w modułach znaleziono niepożądane substancje bądź stwierdzono wady szkła od ogniwa do krawędzi. Z kolei wyniki dotyczące 45% lokalizacji wykazały występowanie plam na szkle oraz wad obudowy. W 41% przypadków komplikacje odnosiły się do drutów naciągowych oraz defektów międzykomórkowych.
Czytaj też: Po raz pierwszy w historii sieć neuronowa odtworzyła kluczowy aspekt ludzkiej inteligencji
Rosnąca liczba problemów związanych z użytkowaniem fotowoltaiki martwi, szczególnie w kontekście zwiększonego zainteresowania tego typu instalacjami. Przybywające komplikacje mogą bowiem przekładać się na spadki wydajności paneli słonecznych czy też ograniczenie ich żywotności. To może z kolei podważyć przydatność tego typu modułów w kontekście ograniczania zużycia paliw kopalnych.