Pierwsze zdjęcia z satelity zostały zaprezentowane przez specjalistów z Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz Europejskiej Organizacji Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych na początku maja, czyli blisko pół roku po wyniesieniu satelity w przestrzeń kosmiczną z europejskiego portu kosmicznego w Gujanie Francuskiej.
Zadaniem MTG-I1 będzie w najbliższych latach uważne śledzenie zmian pogodowych na terytorium Europy, Afryki i Atlantyku. Wkrótce do satelity dołączą także kolejne, oznaczone numerami MTG-S1 oraz MTG-I2. Razem będą one stanowiły trzecią generację satelitów Meteosat.
MTG-I1 będzie wykonywał takie zdjęcie Ziemi co 10 minut
Już pierwsze zdjęcia przesłane na Ziemię przez satelitę, ukazujące zachmurzoną północną i zachodnią część Europy i Skandynawii oraz rozświetlone przez Słońce Włochy i Bałkany dowiodły, że satelity trzeciej generacji stanowią znaczący postęp w porównaniu do drugiej generacji. Mówiąc prościej, satelity Meteosat drugiej generacji nigdy nie były w stanie wykonać tak szczegółowych zdjęć.
Meteorolodzy analizujący zdjęcia z MTG-I1 będą mogli skupić się nie tylko na ogólnym zachmurzeniu, ale będą mogli obserwować szczegółową budowę chmur oraz precyzyjniej prognozować niebezpieczne zjawiska pogodowe i zmiany warunków pogodowych na powierzchni planety. Naukowcy przekonują, że konstelacja Meteosat trzeciej generacji zrewolucjonizuje segment prognozowania układów burzowych i śledzenia zmian klimatu.
Czytaj także: Zdjęcia Ziemi z orbity nigdy nie wyglądały tak fajnie. Zrobiła je indyjska sonda
Warto pamiętać, że MTG-I1, aby móc obserwować cały czas ten sam fragment powierzchni Ziemi, musiał zostać umieszczony na orbicie stacjonarnej, czyli w takiej odległości od Ziemi, w jakiej okrążenie naszej planety zajmuje 23 godziny, 56 minut i 4 sekundy. W ten sposób satelita, okrążając naszą planetę zawsze znajduje się nad tym samym miejscem na Ziemi. W przypadku Ziemi orbita geostacjonarna znajduje się 35 786 km nad równikiem, co stanowi 10 proc. odległości od Ziemi do Księżyca. Z tej odległości satelita będzie obserwował naszą część świata przez najbliższe dwadzieścia lat, wykonując jej zdjęcia co dziesięć minut.
Aktualnie MTG-I1 wciąż wdrażany jest do pracy. Do końca roku naukowcy będą kalibrować wszystkie jego instrumenty i sprawdzać generowane przez nie dane. Dopiero po zakończeniu tego etapu za analizę danych z satelity wezmą się meteorolodzy. Być może w końcu oglądanie prognozy pogody po programie informacyjnym będzie miało jakiś głębszy sens.