Tak wyglądał starożytny Mac. Nie uwierzycie, kto jadał w nim najczęściej

Jeśli sądziliście, że fast food to wynalazek ostatnich dziesięcioleci, to byliście w sporym błędzie. Archeolodzy mają liczne dowody na to, że już w czasach starożytnych mieszkańcy niektórych regionów mieli słabość do taniego i łatwo dostępnego jedzenia.
Tak wyglądał starożytny Mac. Nie uwierzycie, kto jadał w nim najczęściej

Oczywiście nie były to miejsca identyczne, jak spotykane obecnie, ale bez wątpienia można je określić mianem pierwowzorów tanich restauracji znanych współcześnie. Określało się je mianem termopolium. Były to swego rodzaju uliczne jadłodajnie, w których serwowano przekąski i nieskomplikowane posiłki.

Czytaj też: Opuszczona osada i prostokątne struktury. Archeolodzy mają kluczowy dowód dotyczący rzadkich obiektów

Były dostępne całodobowo i choć z ich usług mógł skorzystać każdy, to nie cieszyły się popularnością wśród przedstawicieli dawnych elit. Wręcz przeciwnie, w starożytnym fast foodzie spotykało się przede wszystkim niewolników oraz osoby wywodzące się z ówczesnych nizin. 

Termopolia różniły się między sobą jakością świadczonych usług czy wystrojem. Świadczą o tym ich pozostałości. Niektóre lokale były bogato zdobione, a zawarte na ich ścianach i podłogach rysunki przedstawiały na przykład sceny znane z mitologii. Nieodłącznym elementem każdego takiego miejsca było oczywiście menu. 

Termopolium to nazwa stosowana względem barów szybkiej obsługi. Można je porównać do fast foodów funkcjonujących w czasach starożytnych

Wspólną ich cechę stanowiła natomiast ogólna organizacja. Wykonany z kamienia bar, ułożony w literę L, terakotowe słoje do przechowywania gotowych dań oraz szeroki wybór napojów. Tak prezentowały się odpowiedniki współczesnych fast foodów, funkcjonujące kilka tysięcy lat temu. 

W kontekście oferowanych posiłków i napojów, oferta była zdaniem badaczy imponująca. Zazwyczaj serwowano zupy i gulasze. Dania zawierały wiele rodzajów mięsa, od drobiu, przez kozinę, wieprzowinę, aż po ryby i inne owoce morza. Poza tym w menu można było spotkać pieczywo, sery, owoce i warzywa. Wśród pozycji przeznaczonych do picia spotykano między innymi wino mieszane z wodą czy typowy dla czasów starożytnych napój znany jako posca, będący owocem wymieszania wody z octem.

Czytaj też: Niedaleko Polski był ukryty drogocenny skarb. Za sensacyjnym znaleziskiem stoją robotnicy

Zgromadzone przez archeologów dowody sugerują, że tego typu miejsca cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Ale czy to dziwne? Niekoniecznie. Najwyraźniej tanie i szybko podawane jedzenie to coś, co zdobywało serca ludzi zarówno w czasach starożytnych, jak i obecnie. Co ciekawe, ogólne postrzeganie termopoliów było dość negatywne, o czym najlepiej świadczą odniesienia do tych barów w dziełach filozofów. Były nawet obiektami zarządzeń wydawanych przez cesarzy.  Pozostałości barów szybkiej obsługi pochodzące sprzed tysięcy lat znaleziono chociażby w ruinach Pompejów oraz Herkulanum. Poza serwowaniem jedzenia klienci mieli też możliwość grania w kości czy obstawiania zakładów.