Polska energetyka zmienia oblicze. Oto co powstało w gminie Karlino

Transformacja energetyczna w naszym kraju nie przebiega może tak, jakby życzyliby sobie tego eksperci, ale bez wątpienia cały czas możemy mówić o rozwoju. Najnowszy rozdział tej zagmatwanej historii został napisany przy udziale firmy Tauron, która przekazała informację o uruchomieniu farmy wiatrowej, które zapewni energię dla kilkudziesięciu tysięcy gospodarstw domowych.
Polska energetyka zmienia oblicze. Oto co powstało w gminie Karlino

Jak stwierdził przedstawiciel Tauronu, Michał Orłowski, to dwunasta uruchomiona farma wiatrowa związana z tą firmą. Ostatnie działania doprowadziły do zwiększenia mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej do 506 MW. Pokazuje to, iż polskie odnawialne źródła energii mają się coraz lepiej i mogą stanowić znaczącą alternatywę dla paliw kopalnych. Duet w postaci farm wiatrowych i fotowoltaicznych jest obecnie bardzo istotną częścią sektora energetycznego w naszym kraju.

Czytaj też: Zapomnij o metalach szlachetnych w bateriach. Szwajcarski wynalazek zmienia zasady gry

Szacowana ilość energii dostarczana przez farmę wiatrową Mierzyn powinna wystarczyć do zasilenia około 68 tysięcy gospodarstw domowych. Moc tej placówki to natomiast 58,5 MW, dlatego mówimy o znaczącym punkcie na energetycznej mapie naszego kraju. Zrealizowana na terenie gminy Karlino inwestycja ma postać piętnastu turbin wiatrowych. Każda z nich cechuje się mocą wynoszącą 3,9 MW. Wysokość każdej turbiny wynosi 134 metry, podczas gdy średnica wirnika – 131 metrów. Jeśli chodzi o inne parametry, to na przykład masa każdego takiego obiektu opiewa na ponad 600 ton.

Farma wiatrowa Mierzyn ma moc wynoszącą 58,5 MW. Inwestycja składająca się z piętnastu odrębnych turbin wiatrowych posłuży do dostarczania energii na potrzeby niemal 70 tysięcy gospodarstw domowych

Przy rocznej produkcji energii, która zdaniem ekspertów powina wynosić około 160 GWh, działanie nowej farmy wiatrowej powinno przełożyć się na redukcję emisji dwutlenku węgla o około 140 tysięcy ton. Związek ten jest bardzo silnym, a przede wszystkim – wszechobecnym gazem cieplarnianym. Jego rosnące stężenia w ziemskiej atmosferze prowadzą do wzrostu średnich temperatur, co z kolei ma przełożenie na występowanie różnego rodzaju ekstremów klimatycznych. Ludzkość dąży więc do redukcji emisji, choć nie można wykluczyć, że obecne wysiłki nie przyniosą wystarczających rezultatów.

Trzeba zarazem przyznać, że końcówka tego roku będzie w wykonaniu Tauronu naprawdę imponująca. Z dostępnych informacji wynika, że w planach na kolejne tygodnie znajduje się uruchomienie kilku kolejnych farm wiatrowych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będziemy mogli mówić o wykonanej realizacji dwóch takich projektów oraz trzech znajdujących się na etapie rozwoju. Będą to kolejno farmy fotowoltaiczne Warblewo (30 MW) i Gamów (33 MW) oraz trzy wciąż budowane jednostki, czyli Miejska Górka (190 MW), Sieradz (24 MW) i Nowa Brzeźnica (20 MW).

Czytaj też: Izraelscy naukowcy dokonali niemożliwego. Atomy łamią zasady fizyki klasycznej

Odnawialne źródła energii zdecydowanie zyskują na popularnością i nie da się nie zauważyć ich licznych zalet. Mimo to wciąż trudno uznawać je za podstawę globalnej energetyki, ponieważ ludzkość dysponuje bardzo ograniczonymi możliwościami z zakresu gromadzenia produkowanej w ten sposób energii. Magazynowanie jest utrudnione, a pod tym względem zdecydowanie lepiej wypadają paliwa kopalne, takie jak ropa naftowa czy węgiel, które można bezproblemowo przechowywać. W przypadku zasobów dostarczanych przez farmy wiatrowe czy fotowoltaiczne jest to zdecydowanie trudniejsze. Poza tym wspomniane źródła nie są niezawodne, ponieważ pozostają zależne od warunków pogodowych.