Artefakt z grobu słynnego faraona ma pozaziemskie pochodzenie. Wiemy, jak mógł powstać

Tutanchamon to jeden z najbardziej rozpoznawalnych egipskich władców, który rządził tym krajem w XIV wieku p.n.e. Niezwykle interesujące są kulisy powstania żółtego klejnotu umieszczonego w grobie Tutanchamona.
Artefakt z grobu słynnego faraona ma pozaziemskie pochodzenie. Wiemy, jak mógł powstać

Jak twierdzą naukowcy, został on wykonany ze szkła powstałego w czasie uderzenia meteorytu w Saharę. Efekty tego typu interakcji można znaleźć na pustyni, między innymi w Egipcie oraz Libii. Zanim jednak badacze mogli wydać werdykt w tej sprawie, przeanalizowali próbki szkła pochodzące z libijskiej części Sahary. W takich okolicznościach doszli do wniosku, że szkło powstało około 29 milionów lat temu.

Czytaj też: Pierścienie Saturna dziwnie się zachowują. Uwiecznił to teleskop Hubble’a 

Kiedy rozgrzany za sprawą tarcia atmosferycznego obiekt uderza w piasek, wysokie temperatury mogą doprowadzić do jego stopienia i uformowania szkła. W tym przypadku kwestią sporną pozostaje to, czy szkło powstało na skutek bezpośredniego kontaktu czy może za sprawą tzw. wybuchu powietrznego. Ten ma miejsce, gdy do eksplozji dochodzi przed kontaktem z powierzchnią, przez co energia rozchodzi się w atmosferze.

Jako że wyłącznie uderzenia meteorytów tworzą fale uderzeniowe, co prowadzi do powstawania minerałów, znalezienie dowodów na istnienie reidytu sugeruje, że bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz z bezpośrednim uderzeniem meteorytu. Do tworzenia się reidytu dochodzi, gdy cyrkony zostaną poddane działaniu wysokiego ciśnienia i temperatur.

Faraon Tutanchamon rządził Egiptem w XIV wieku p.n.e.

Wcześniej dużą popularnością cieszyły się informacje o sztylecie Tutanchamona wykonanym z żelaza pochodzącego z meteorytu. Artefakt również został umieszczony w grobowcu starożytnego faraona, a analiza jego składu wykazałą, że był on zaskakująco pasujący do składu meteorytu. Pokazuje to, iż Egipcjanie mieli słabość do wykorzystywania zasobów o pozaziemskim pochodzeniu. Być może chcieli w ten sposób podkreślić pozycję swojego władcy, potęgując jego boskość.

Warto również wspomnieć o wymienionym już wybuchu powietrznym. Być może najbardziej znanym przykładem takiego zjawiska była katastrofa tunguska z 1908 roku. Właśnie wtedy, w niezwykle tajemniczych okolicznościach, doszło do potężnej eksplozji, która powaliła drzewa w promieniu wielu kilometrów.

Czytaj też: Impreza tak wielka, że wspominamy ją nawet 5000 lat później. Jej uczestnicy korzystali ze specjalistycznego sprzętu

Eksperci oszacowali, że w czasie wybuchu została uwolniona energia odpowiadająca detonacji 5 megaton trotylu. Z kolei żółte szkło znalezione na pustyni w Afryce Północnej w teorii wymagało nawet większych ilości energii. Jak dużych? Mówi się, że eksplozja musiałaby być nawet 20-ktotnie silniejsza, gdyby do powstania szkła doprowadziło nie uderzenie meteorytu, lecz wybuch powietrzny.