Ogromna fabryka wodoru jest największą na kontynencie. Ile paliwa może dostarczyć?

Perspektywa wykorzystania wodoru jako podstawowego źródła energii dla ludzkości jest jeszcze dość odległa. Mimo to jego udział w rynku paliwowym rośnie, a istotnym impulsem do rozwoju może być w tym zakresie wykorzystanie nowej fabryki, która została uruchomiona na terenie Niemiec.
fot. BASF

fot. BASF

Tamtejszy elektrolizer ma być w stanie dostarczyć aż 8000 ton wodoru rocznie. Jednostka o mocy 54 MW stanowi owoc wysiłków prowadzonych przez BASF oraz Siemens Energy. Taka fabryka jest największą w całej Europie, przy czym eksperci mówią o wytwarzaniu nawet jednej tony wodoru na godzinę. 

Czytaj też: Rubid to nowa nadzieja dla ogniw paliwowych. Japończycy o krok od rewolucji

Całość składa się z 72 modułów, które zintegrowano z infrastrukturą w zakładzie w Ludwigshafen. O skali korzyści dla środowiska najlepiej świadczy fakt, że taki elektrolizer wody mógłby przełożyć się na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych aż o 72 000 ton każdego roku. 

A mówimy przecież o jednej fabryce. Takowych można byłoby postawić zdecydowanie więcej, szczególnie, że nie wymagają żadnych specyficznych warunków. Elektroliza wody może być napędzana w ekologiczny sposób, na przykład energią dostarczaną przez panele słoneczne lub turbiny wiatrowe. Reakcja ta pozwala na rozdzielenie wody na tlen i wodór, dlatego poza jej głównym produktem uboczny charakter ma nieszkodliwy dla otoczenia tlen.

Uruchomiona w Niemczech fabryka wodoru ma formę największego w Europie elektrolizera. Jego twórcy przewidują, że rocznie będzie mógł dostarczać nawet osiem tysięcy ton takiego paliwa

Elektrolizer wyposażony w membranę wymiany protonów dostarcza wodoru, który później trafia do sieci wodorowej Verbund i jest dystrybuowany do zakładów produkcyjnych w formie surowca. I choć może on być również spalany w formie paliwa na przykład przez samochody, to niemiecka fabryka ma zapewniać przede wszystkim składnik stosowany w produkcji amoniaku, metanolu czy witamin.

8000 ton zielonego wodoru rocznie ma stanowić pewną przeciwwagę dla znacznie większych ilości produkowanego zwykle szarego wodoru. Ten ostatni powstaje przy udziale paliw kopalnych, takich jak gaz ziemny, dlatego nie może być nazwany w pełni ekologicznym. Kiedy jednak zostanie już wykorzystany, to nie jest szkodliwy dla środowiska, czego nie można powiedzieć o wielu innych wysokoemisyjnych źródłach energii. 

Czytaj też: Rachunki za prąd są tak skomplikowane, że ma z nimi problem nawet prezes PGE. Oto recepta na wielki chaos w energetyce

Wodór może zarazem stanowić przydatne rozwiązanie z zakresu magazynowania energii pochodzącej z odnawialnych źródeł. Takowa może zostać użyta do napędzania elektrolizy, a powstały wodór może być magazynowany zdecydowanie łatwiej, taniej i wydajniej niż energia na przykład w akumulatorach. W międzyczasie inżynierowie dążą do usprawnienia całego procesu, szczególnie w kontekście transportu takiego paliwa. Jak podsumowują twórcy niemieckiego projektu, do tej pory wodór był tam produkowany głównie za pomocą reformingu parowego na bazie gazu ziemnego lub jako produkt sprzęgania i produkt uboczny. Teraz sytuacja wyraźnie się zmieni.

Aleksander KowalA
Napisane przez

Aleksander Kowal

Pierwsze kroki w dziennikarstwie internetowym stawiałem ponad 10 lat temu, choć moja wyższa edukacja pokierowała mnie w stronę studiów językowych w dziedzinie romanistyki, a także studiów pedagogicznych. Zajmuję się m.in. kosmosem oraz nowymi technologiami, lecz postaram się również dzielić artykułami dot. historii czy archeologii.