Badacze z National Institute on Deafness and Other Communication Disorders (Narodowy Instytut Głuchoty i Innych Zaburzeń Komunikacyjnych, NIDCD) przeprowadzili doświadczenie, w którym 144 osoby miały spróbować dziewięciu roztworów. Każdy z roztworów miał określone stężenie cukru (od 0 do 4%). Następnie ochotnicy mieli ułożyć roztwory w kolejności wzrastania w nich zawartości cukru. W ten sposób naukowcy określili zarówno dolną granicę wrażliwości na cukier każdej badanej osoby, jak i jej zdolność do określania różnicy pomiędzy poszczególnymi roztworami.
Wśród 144 poddanych badaniu ochotników 92 osoby pochodziły z Europy, 37 – z Azji, 15 – z Afryki. Największą wrażliwość na słodki smak wykazali Europejczycy (maksymalna różnica wyniosła około 16%). Po przeprowadzeniu badania genetycznego DNA ochotników naukowcy stwierdzili, że różnice we wrażliwości na cukier odpowiadają niewielkim różnicom na poziomie poszczególnych nukleotydów w genie TAS1R3, który ma związek z receptorem słodkiego smaku i węglowodorów. Naukowcy doszli do wniosku, że Europejczycy najczęściej posiadali obie wariacje genu, odpowiedzialne za odczuwanie słodkiego smaku. U osób pochodzących z Azji i Bliskiego Wschodu wariacje te spotykane były znacznie rzadziej. Najmniej wariacji zaobserwowano u osób mających afrykańskie pochodzenie. Według jednego z autorów badania, Dennisa Drayna, wrażliwość na cukier jest związana z pochodzeniem człowieka. Większość najbardziej słodkich roślin spotykana jest w regionach tropikalnych, w takie rośliny ubogie są jednak obszary północne, nasi przodkowie musieli więc znaleźć jakieś zastępcze źródło kalorii. W wyniku tego mieszkańcy Europy w toku ewolucji rozwinęli większą wrażliwość na słodki smak.
W badaniu wzięła udział firma Givaudan Flavors Corporation. Według jej specjalistów wyniki badania pomogą producentom żywności i napojów dostosowywać ich produkty do potrzeb mieszkańców różnych kontynentów. Sprawozdanie z badania można znaleźć w magazynie Current Biology. JSL
źródło: www.nidcd.nih.gov