Rower elektryczny, który zastąpi Twój samochód? Poznaj Hopper od Xtracycle

Wiecie, że już w następnym roku nasze państwo będzie dopłacać do elektrycznych rowerów aż 50% kosztów ich zakupu? Limit będzie wynosił 5000 zł w przypadku tradycyjnych rowerów i 9000 zł w przypadku modelów cargo, które właśnie wzbogaciły się o rower Hopper od firmy Xtracycle.
Rower elektryczny, który zastąpi Twój samochód? Poznaj Hopper od Xtracycle

Xtracycle Hopper ma zastąpić twój samochód

Hulajnogi, rowery, deskorolki czy może coś innego? Jak wy radzicie sobie z coraz bardziej zatłoczonymi miastami, przez które przejechanie w godzinach szczytu graniczy z cudem? Firmy produkujące te pojazdy ciągle próbują nas przekonać, że zapomnienie o samochodzie po prostu zrobi nam dobrze i wiecie co? Gdyby nie kapryśna pogoda w Polsce, miałoby to wiele sensu, choć i tak poza najbardziej deszczowymi czy surowymi zimowymi dniami, modele pokroju Hopper od firmy Xtracycle mogą rzeczywiście sprawdzić się w niektórych przypadkach, jako “pojazdy na co dzień”. Zwłaszcza że mowa tutaj o rowerze, który łączy funkcjonalność, wygodę i ekologię w jednym wszechstronnym rozwiązaniu.

Czytaj też: Oto rower Mistrza Świata. Możesz go mieć, ale przygotuj się na duży wydatek

Hopper to łatwy w obsłudze i kompaktowy rodzinny rower cargo elektryczny, który łączy zalety roweru cargo z prostotą użytkowania standardowego roweru. Dzięki kompaktowym wymiarom rzędu 203 cm długości i 61 cm szerokości, ten rower cargo jest znacznie mniejszy od nawet najbardziej kompaktowych samochodów, a to właśnie czyni go idealnym sprzętem w zatłoczonych przestrzeniach miejskich, gdzie parkowanie i manewrowanie stanowi wyzwanie. Jednak pomimo mniejszej ramy, Hopper zaskakuje pod względem pojemności ładunkowej.

Chociaż to dzieło firmy Xtracycle waży jedynie 39 kg, to i tak może przewozić do aż 188 kg łącznej masy, wliczając w to rowerzystę, pasażerów i ładunek. Innymi słowy, ma być to idealne rozwiązanie na codzienne zakupy, przewożenie dzieci czy inne drobne transporty, w czym ma pomóc bagażnik przedni i specjalny tylny bagażnik Hooptie, który może w bezpieczny sposób pomieścić jedno lub dwoje dzieci, a nawet jednego dorosłego zależnie od konfiguracji. Umówmy się jednak – nikt nie chciałby wprawiać w ruch łącznie nawet prawie 230 kg pojazdu i dlatego też rower doczekał się 750-watowego silnika w tylnej piaście w formie wspomagania oraz manipulacji manetką, który zapewnia wspomaganie do nawet 45 km/h i jest zasilany 720-Wh akumulatorem o zasięgu 97 km.

Czytaj też: Czekaliśmy na to od dawna. Shimano szykuje coś specjalnego dla rowerzystów

Wchodząc dalej w szczegóły tego roweru, nie można pominąć specjalnie dobranego widelca Suntour Mobie, który został stworzony do obsługi ciężkich ładunków, odpornych na przebicie opon Kenda Kwick o średnicy 20 cali oraz hydraulicznych hamulców tarczowych firmy Hudson, która zapewniła też modelowi przednie i tylne oświetlenie. Wisienką na torcie jest 8-biegowa przerzutka tylna Shimano Altus, co łącznie kosztuje 2999 euro, czyli sporo… ale nie tak dużo, jak tradycyjne samochody, których koszty stałe są znacznie wyższe. W Polsce jednak musimy pamiętać, że elektryczny rower to pojazd koniecznie bez manetki, rozpędzający się do 25 km/h i z silnikami o mocy nominalnej 250 watów. Wszystko, co narusza te granice, sprawia, że rower przemienia się albo w motorower, albo momentami nawet motocykl.

Czytaj też: Maxxis High Roller III – oto nowy król segmentu opon rowerowych na każdą pogodę

W miarę jak miasta (nawet te w Polsce) ewoluują w kierunku bardziej zrównoważonego transportu, pojazdy takie jak Hopper stanowią krok naprzód w zmniejszaniu zależności od samochodów, pozwalając nam na nowo przemyśleć, jak poruszamy się w przestrzeni miejskiej. Okazuje się bowiem, że samochód nie musi być wcale konieczny do tego, aby zrobić zakupy czy przewieźć gdzieś dziecko.