Ekran ciekłokrystaliczny czuły na dotyk jest od zewnątrz “opakowany” kilkoma dodatkowymi warstwami. Bezpośrednio nad ekranem znajduje się szklana tafla o powierzchni przewodzącej prąd elektryczny. Przykrywa ją poliestrowy panel, którego wewnętrzna powierzchnia także przewodzi prąd. Obie warstwy przewodnika nie stykają się, bo pomiędzy nimi jest zachowana wolna przestrzeń – zapewniają to mikroskopijne poliestrowe “kropki”, działające jako kliny. Gdy dotykamy ekranu palcem, poliestrowa powierzchnia nieznacznie się ugina, a obie warstwy przewodnika się zbliżają. Wystarczająco, by wywołać zaburzenia oporu elektrycznego. Zewnętrzna warstwa przewodnika reaguje na dotyk “w pionie”, a wewnętrzna “w poziomie”. Komputer odczytuje współrzędne zmiany napięcia i lokalizuje miejsce nacisku.
Tego typu ekrany, zwane rezystancyjnymi, wynaleziono w 1977 roku. Dziś spotyka się je w większości urządzeń elektronicznych reagujących na dotyk, bo są najprostrze i najtańsze.
Istnieją także inne rodzaje ekranów wrażliwych na dotyk. Ekrany pojemnościowe reagują na przepływ niewielkich ładunków elektrycznych do palca ze szklanej tafli powleczonej z obu stron przewodnikiem. Na krawędziach ekranu znajdują się wówczas elektrody. W jeszcze innych ekranach powierzchnia jest pokryta krzyżującymi się wiązkami podczerwieni lub falami ultradźwięków – również wtedy dotyk palca powoduja zakłócenia, które pozwalają okreslić jego położenie.
Przy okazji
Wyświetlacz ciekłokrystaliczny LCD (Liquid Crystal) to zasługa… botanika. Kiedy w 1888 roku Austriacki botanik Friedrich Reinitzer badał rolę, jaką cholesterol odgrywa w roślinach, nie wiedział jeszcze zapewne, że swoją pracą przyczyni się do rozwoju jednej z gałęzi elektroniki. W jednym ze swoich eksperymentów naukowiec wystawił badany materiał – benzoesan cholesterolu na działanie ciepła. Zauważył, że w temperaturze 145 °C ulega stopieniu. Podczas dalszych eksperymantów okazało się, że substancja przy 178 °C całkowicie przechodzi w stan płynny. Swoją obserwacją Reinitzer podzielił się z niemieckim fizykiem – Otto Lehmannem. Ten z kolei odkrył, że badana poprzednio przez botanika substancja posiada niektóre właściwości kryształu pod wpływem światła. Stąd właśnie wzięła się nazwa wyświetlaczy.