Polacy i ekologia. Nowy raport pokazuje, że nie dajemy się oszukiwać. Potrzeba też pilnych zmian

Przedstawiciele SW Research na zlecenie Banku Millenium przeprowadzili badanie Postawy ekologiczne Polaków. Zrealizowany latem tego roku projekt dostarcza informacji na temat kwestii związanych z ekologią w naszym kraju. Czy Polacy dbają o środowisko, jakie motywacje nami kierują i które regiony wypadają pod względem tzw. ekoinnowacyjności szczególnie korzystnie?
Polacy i ekologia. Nowy raport pokazuje, że nie dajemy się oszukiwać. Potrzeba też pilnych zmian

Wnioski płynące ze zorganizowanych badań zostały niedawno zaprezentowane podczas panelu Perspektywy ekoinnowacyjności w Polsce – szanse i wyzwania. Jak przekonują eksperci, bardzo ważnym elementem działań w najbliższym czasie powinno być zachęcanie rodzimych firm do inwestowania w ekoinnowacje. Jeśli się tak nie stanie, to stracimy konkurencyjność w Europie.

Czytaj też: Selgros stawia na ekologię. Nowe megaautomaty już niedługo

Niestety, obecne realia nie nastrajają zbyt optymistycznie. Szacuje się, że zaledwie 8 procent firm w naszym kraju wprowadziło innowacje, za sprawą których pojawiły się korzyści dla środowiska naturalnego. Wielką zagwozdką będzie znalezienie sposobu na zmianę obecnej sytuacji. Szczególnie, że małe i średnie przedsiębiorstwa zwykle nie mają funduszy na inwestycje, które nie zapewnią korzyści finansowych w krótkofalowej perspektywie. 

Jednocześnie na pochwałę zasłużyły trzy województwa: małopolskie, pomorskie i mazowieckie, gdzie zielona transformacja przebiega wyjątkowo sprawnie. Mimo to w zestawieniu z innymi krajami Starego Kontynentu zdecydowanie nie wypadamy celująco. Wśród województw najgorzej wypadły zachodniopomorskie, opolskie i świętokrzyskie. Czego możemy się jeszcze dowiedzieć z nowego raportu?

Ekologia i innowacyjność mogą iść w parze, choć w przypadku naszego kraju takie połączenie nie wypada szczególnie imponująco

Jego autorzy zwrócili uwagę na szereg aspektów, takich jak emisje gazów cieplarnianych (nie tylko dwutlenku węgla), uaktualnili definicję patentów na ekoinnowacje oraz uwzględnili nowy obszar w postaci gospodarki o obiegu zamkniętym. Jeśli chodzi o dokładne informacje, to okazuje się, że na przestrzeni ostatnich 50 lat nastąpił trzykrotny wzrost zużycia zasobów. W bogatych krajach zużywa się aż 6-krotnie więcej materiałów na mieszkańca, niż w państwach o niskich dochodach. Wpływ tych pierwszych na klimat jest natomiast aż 10-krotnie większy w przeliczeniu na mieszkańca. W Polsce, jak zauważa dr hab. Joanna Kulczycka, wskaźnik materiałochłonności gospodarki jest jednym z najwyższych w Europie.

Czytaj też: Amerykanie odpalili litową bombę. Będą pozyskiwali go w ogromnych ilościach

Zarazem Polacy wierzą, że są gotowi na zieloną transformację. 63% uczestników badania sądzi, że innowacje mające na celu ochronę środowiska są nieodłącznym elementem zwalczania zmian klimatu. Zdaniem 76% respondentów należy przyspieszyć wprowadzane rozwiązania oraz zwiększyć ich liczbę. Jeśli zaś chodzi o motywacje stojące za podejmowanymi na co dzień decyzjami, to nie da się ukryć, że zwykle najważniejsze okazują się kwestie ekonomiczne. 40% uczestników badania uznaje ślad węglowy za kluczowy element planowania podróży. Za pozytywny można uznać fakt, iż większości z nas jest znane zjawisko greenwashingu, praktyki polegającej na stwarzaniu fałszywego przeświadczenia, że dana firma dba o środowisko. Jak widać, Polacy nie dają się w tym względzie manipulować.