Przed kilkoma tygodniami informowaliśmy o innym odkryciu, również dokonanym dzięki wyprawie organizowanej na pokładzie Okeanos Explorer i z wykorzystaniem zdalnie sterownych pojazdów. W tamtym przypadku chodziło o tajemnicze otwory widoczne na dnie, ułożone w zaskakująco równych odstępach. Eksperci nie byli pewni, czy powstały one na skutek aktywności jakichś zwierząt czy może w konsekwencji uwalniania gazów spod dna.
Czytaj też: Dinozaury zdominowały cały świat? Niekoniecznie! W morzach żyły jeszcze inne, ogromne gady
Głównym celem misji Okeanos Explorer jest poznawanie niezbadanych obszarów Atlantyku, szczególnie tych trudno dostępnych. W ten sposób naukowcy chcą mapować tamtejsze dno, badać geologię i poznawać dziką przyrodę. Kolejne postępy w tym zakresie pokazują, jak wiele tajemnic mają jeszcze przed nami morza i oceany na Ziemi.
Wracając jednak do wspomnianego zwierzęcia, warto mieć na uwadze, iż jego obserwacje miały miejsce wielokrotnie, a członkowie ekspedycji nie są pewni, co dokładnie widzieli. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się koralowca, gąbkę oraz osłonicę. Zdecydowanie nie była to natomiast skała.
Czytaj też: Co się dzieje z huraganami? Zaskakujący przebieg tegorocznego sezonu
Stworzenie ma bladoniebieski kolor i jest pokryte czymś co przypomina kolce bądź grudki. Jego kształt jest stosunkowo kulisty, choć w niektórych przypadkach wydaje się rozlewać niczym płyn. Powyżej zamieszczamy nagranie, na którym widać tego niezwykłego morskiego stwora.