Dziwne zjawisko w iPhone’ach. Właściciele słyszą obce rozmowy

Prywatność stała się głównym zmartwieniem nie tylko firm technologicznych, ale także użytkowników. Nie może to dziwić, biorąc pod uwagę rosnącą z roku na rok liczbę jej naruszeń. Teraz mamy ciekawe zjawisko. Posiadacze telefonów z rodziny iPhone słyszą głosy dobiegające z ich urządzeń. Co się dzieje?
Dziwne zjawisko w iPhone’ach. Właściciele słyszą obce rozmowy

Użytkownicy są coraz bardziej wrażliwi na kwestię zachowania prywatności, a gdy dochodzi do jej naruszeń – nawet przypadkowych – jest to powód do obaw i prowadzi do braku zaufania. I słusznie – producent obiecujący bezpieczeństwo powinien wywiązywać się ze swoich deklaracji. Apple póki co nie skomentowało najnowszych rewelacji, ale sprawa wydaje się zarazem dziwna, jak i zabawna.

iPhone transmituje nie swoje rozmowy

Około trzech dni temu użytkownik opublikował na Reddicie wpis o słyszeniu głosu mężczyzny, który dobiegał z jego iPhone’a. Początkowo uznał to za film z YouTube odtwarzany w tle, ale gdy sprawdził, że w tle nie działają żadne aplikacje, sprawa stała się bardziej tajemnicza. Opisał ten głos jako męski. Jego właściciel rozmawiał przez telefon, a co więcej – użytkownik Reddita twierdzi, że osoba ta nawet rozbiła samochód podczas rozmowy. W tym samym poście opisano podobne zjawisko, jaki pojawiło się kilka dni później – tym razem mężczyzna krzyczał przez iPhone’a. Przypominało to kłótnię.

Tuż po pierwszym poście pojawił się drugi, w którym inny użytkownik twierdził, że jego iPhone transmitował rozmowy obcych mu osób. Pomimo zamknięcia wszystkich aplikacji, aby upewnić się, że żadna z nich nie odtwarza automatycznie nagrań, problem nadal występował. Jako że samo Apple nie zajęło stanowiska, w sieci rozgorzała dyskusja na temat przyczyn tego zjawiska.

Apple iPhone

Czytaj też: Apple nie chce popełnić błędów konkurencji. Składany iPhone w drodze

Oczywiście nie zabrakło teorii spiskowych, mówiących o podsłuchujących ludzi agentach CIA, tudzież chińskim oprogramowaniu szpiegowskim. Inni twierdzą, że może być to problem związany z Siri, a także błędami dotyczącymi połączeń Bluetooth. Póki co teorii jest wiele, a ich wiarygodność różna. Dlatego musimy czekać na zbadanie sprawy przez profesjonalistów.

Choć Apple milczy, może po prostu czekać, aby zobaczyć, czy więcej użytkowników doświadczy tej usterki, zanim wyda publiczne oświadczenie na ten temat, tak jak miało to miejsce w przypadku problemów iPadOS 18.