1. ODWAŻNIE ZACZNIJ DZIEŃ!
Poranki są zazwyczaj trudne: pojawia się stres wywołany pośpiechem czy lękiem przed czekającym cię ważnym zadaniem. Wstań 30 minut wcześniej niż zwykle, żeby przygotować się do nadchodzącego dnia. Najlepszy będzie jogging na świeżym powietrzu, który poprawi krążenie i rozładuje poranny niepokój. Jeśli nie chcesz lub nie możesz biegać, to zaparz sobie herbatę i poczytaj ulubioną książkę, żeby rozbudzić umysł w przyjemny sposób.
Wystarczy, że dotrzesz do pracy zaledwie pięć minut wcześniej niż zwykle, a poczujesz komfort psychiczny. Dzień zacznij od planu dnia. Zrób listę rzeczy ważnych i pilnych. Wybierz tę,
wobec której czujesz największy opór, i zacznij właśnie od niej. Potem będzie już z górki!
2. POSZUKAJ MOTYWACJI
Co zyskasz, gdy to zrobisz? Jaki kolejny etap pozwoli ci to osiągnąć? Jak już to masz, to co więcej ci to da? Co stracisz, jeśli tego nie zrobisz?
3. NA NIEPOKÓJ I BRAK KONCENTRACJI
Skorzystaj z pozycji opracowanych przez Paula Dennisona, amerykańskiego twórcę kinezjologii edukacyjnej. Potrzebujesz na to tylko 4 minuty. Jest to bardzo prosta metoda przywrócenia równowagi i koncentracji, którą Dennison przetestował na sobie. Możesz się nią ratować wszędzie, zarówno stojąc, jak i siedząc.
Faza I (2 minuty): Oddychaj głęboko przeponą. W dowolnej pozycji skrzyżuj nogi w kostkach, ręce wyciągnij przed siebie, dłonie odwróć na zewnątrz, a kciuki skieruj ku dołowi (rys. A.). W tej pozycji skrzyżuj dłonie i spleć palce (rys. B.). Skieruj (wywiń) skrzyżowane dłonie i oprzyj na klatce piersiowej, tak aby kciuki skierowane były ku brodzie (rys. C.). Językiem dotknij podniebienia. Możesz zamknąć oczy. Innym sposobem ułożenia rąk jest ich skrzyżowanie i włożenie dłoni głęboko pod pachy, tak by koniuszki palców wystawały od strony pleców (rys. D.).
Faza II (2 minuty): Nogi ustaw równolegle do siebie, ręce złącz opuszkami palców w piramidkę (rys. E.). Oczy mogą pozostać zamknięte.
4. GDY MASZ TRUDNOŚĆ W OCENIE SYTUACJI
Życie nie składa się – ani głównie, ani nawet w większej części – z faktów i wydarzeń. Składa się
głównie z burzy myśli, która nieustannie szaleje w umyśle – napisał Mark Twain. Dlatego w obliczu problemu rozłóż go na czynniki pierwsze. Podziel kartkę na cztery kolumny i spisz po kolei: fakty, swoje emocje, wyobrażenia, opinie. Czy widzisz teraz, jakie są między nimi zależności i proporcje? Co się zmieniło w twojej ocenie sytuacji po tej analizie? Co zrobisz teraz, gdy udało ci się oddzielić fakty od emocji?
5. PARALIŻUJĄCY STRACH W PRACY
W obliczu prezentacji czy trudnego spotkania uświadom sobie, że strach czy lęk osiągają fizjologicznie maksimum po ok. 30 minutach trwania, a potem ustępują dzięki naturalnym mechanizmom organizmu, który dąży do równowagi. Dlatego spróbuj odsunąć w czasie wydarzenie, które wywołało u ciebie paraliżujący strach. Zrób sobie przerwę albo przesuń celowo spotkanie.
6. STRACH PRZED OCENĄ INNYCH
Na tylnej okładce książki „Autosugestia” Maxa Freedoma Longa, tomu przechowywanego w bibliotece Villi Toscana w Murzasichlu, znajduje się prywatny zapisek: „Nie bierz nic do siebie. Nic, co robią inni, nie dzieje się z twojego powodu. To, co inni mówią bądź robią, jest projekcją ich własnej rzeczywistości, ich własnego snu (tj. mapy widzenia i interpretowania świata z ich perspektywy). Jeżeli będziesz odporny na opinie i działania innych, nie staniesz się ofiarą niepotrzebnego cierpienia”. Naucz się myśleć w ten sposób.
7. NA KONIEC DNIA
Zrób krótkie podsumowanie. Co dobrego, a co trudnego dziś się wydarzyło? Czego się nauczyłeś? Jak zmieni się dzięki temu twoje jutro?