Panele, które działają nawet w zamkniętych pomieszczeniach. Te ogniwa nie potrzebują światła słonecznego

Nazwa panele słoneczne przyjęła się na tyle, że są one powszechnie kojarzone z ogniwami napędzanymi promieniowaniem emitowanym przez naszą gwiazdę. Istnieją jednak technologie, które wytwarzają energię z wykorzystaniem sztucznego światła.
Panele, które działają nawet w zamkniętych pomieszczeniach. Te ogniwa nie potrzebują światła słonecznego

Przykładem takowej są dwustronne perowskitowe ogniwa słoneczne, których można używać wewnątrz pomieszczeń.  Badania w tej sprawie prowadzili naukowcy z Indian Institute of Technology Mandi, którzy zaprezentowali swoje ustalenia na łamach Solar Energy. Kluczowy wskaźnik, czyli współczynnik sprawności konwersji tych ogniw, wyniósł 30,3%. Jeśli zaś chodzi o współczynnik dwustronności, to w tym przypadku mowa o wyniku 0,73.

Czytaj też: Arabowie przerzucają się na pociągi wodorowe. W którym kraju ruszy kolej przyszłości?

Jak wyjaśniają członkowie zespołu badawczego, projektowana przez nich technologia sprawdza się wszędzie tam, gdzie fotowoltaika ma dostarczać energii z udziałem sztucznych źródeł światła. W grę wchodzą więc przede wszystkim zamknięte pomieszczenia, do których nie dociera światło słoneczne (a nawet jeśli się tak dzieje, to mowa o niewielkich jego ilościach).

Dwustronne perowskitowe ogniwa słoneczne zaprojektowane przez naukowców z Indii działają z wysoką wydajnością nawet przy sztucznym oświetleniu

Jak wyjaśnia Ranbir Singh, który prowadził ostatnie badania, dwustronne ogniwa do zastosowań wewnętrznych mają większy potencjał pod kątem mocy wyjściowej w przeliczeniu na pojedyncze ogniwo od zwyczajowo stosowanych modułów. Co istotne, korzyści te nie wymagają znaczącego wzrostu kosztów produkcji, a same ogniwa zajmują mniej miejsca. W dwustronnej formie są one w stanie wytwarzać energię zarówno z przodu, jak i z tyłu.

Jak wygląda opisywana struktura? Mowa o półprzezroczystym podłożu ze szkła i tlenku indu oraz cyny, warstwie transportującej elektrony opartej na tlenku cyny, warstwie perowskitu, warstwie transportującej dziury OMeTAD i półprzezroczystej elektrodzie wykonanej ze złota. Jeśli zaś chodzi o praktyczne możliwości tej konfiguracji, to została ona przetestowana przy oświetleniu światłem LED o natężeniu 1000 luksów.

Czytaj też: Chińczycy odkryli drogocenny pierwiastek. Takiej rudy jeszcze nie widziano

W ten sposób członkowie zespołu badawczego odnotowali, że ich ogniwo ma sprawność konwersji mocy na poziomie 30,3%, napięcie w obwodzie jałowym 0,93 V, gęstość prądu zwarciowego 148,3 μA/cm2 i współczynnik wypełnienia 71,7 %. Jak dodają autorzy publikacji, dwustronne ogniwa mogłyby w teorii podwoić wytwarzaną energię przy o 50% niższych kosztach w porównaniu do ich jednofazowych odpowiedników.