Najnowsze dane, zebrane przez teleskop Keplera wskazują, że w naszej galaktyce planety, na których może istnieć życie są o wiele powszechniejsze niż do tej pory sądziliśmy. Astronomowie przy użyciu danych NASA obliczyli po raz pierwszy, że w naszej galaktyce, istnieje co najmniej 8,8 miliardów gwiazd z planetami wielkości Ziemi w strefie odpowiednich do życia temperatur.
Badanie zostało opublikowane w poniedziałek w czasopiśmie “Proceedings of the National Academy of Sciences“.
Nowe badania oznaczają, że w naszej galaktyce jest więcej planet podobnych do Ziemi niż ludzi na naszej planecie. Kolejnym krokiem według naukowców, jest zbadanie atmosfer tych planet za pomocą potężnych teleskopów kosmicznych, które niebawem zostaną uruchomione. Dopiero to przyniesie odpowiedź, czy którakolwiek z tych planet może być kolejnym ogniskiem życia.
W Drodze Mlecznej, około 1 na 5 gwiazd, które rozmiarami przypominają nasze Słońce, ma wokół siebie planety, które wielkością odpowiadają Ziemi i leżą w strefie, która sprzyja rozwojowi życia, gdzie może znajdować się woda w stanie ciekłym – wskazują skomplikowane obliczenia oparte na czterech latach obserwacji prowadzonych przez teleskop Keplera.
Teleskop Keplera “obejrzał” 42.000 gwiazd z niewielkiego fragmentu naszej galaktyki, by sprawdzić, jak wiele znajduje się tam planet przypominających Ziemię. Naukowcy następnie ekstrapolują te liczby na resztę galaktyki, w której znajdują się miliardy gwiazd.
Teraz naukowcy po raz pierwszy obliczyli (nie oszacowali), jaki procent gwiazd, podobnych do naszego Słońca ma planety podobne do Ziemi: 22 procent z marginesem błędu 8 punktów procentowych. W naszej galaktyce istnieje około 200 miliardów gwiazd, z czego ok. 40 mld przypomina nasze Słońce.
Według naukowców, najbliższa gwiazda z podobną do Ziemi planetą na orbicie leży ok. 12 lat świetlnych od nas. Oznacza to, że można ją zobaczyć gołym okiem.