Na przestrzeni lat pojawiło się bowiem wiele dowodów wskazujących na istnienie sieci łączących drzewa. W ich funkcjonowaniu kluczową rolę miałyby odgrywać grzyby. Tak przynajmniej twierdzili autorzy poprzednich badań. Ale czy z podobnego założenia wychodzą naukowcy odpowiedzialni za publikację, która trafiła na łamy Nature Ecology & Evolution?
Czytaj też: Skala trzęsienia ziemi w Turcji widoczna aż z kosmosu. Zdjęcia NASA zdradzają pewną regularność
Członkowie zespołu wzięli pod lupę ponad 1500 prac naukowych i zwrócili uwagę na dowody, na które powoływali się ich autorzy. Wyszło wtedy na jaw, iż odsetek niepopartych konkretnymi informacjami twierdzeń podwoił się w ciągu ostatnich 25 lat. W efekcie coraz bardziej powszechne są założenia, jakoby symbiotyczne sieci grzybów i drzew dostarczały zasobów, jednocześnie przekazując sobie ostrzeżenia dotyczące zagrożeń, na przykład w postaci drapieżników.
Jak zaznaczają autorzy, grzyby faktycznie mogą koegzystować z drzewami, żyjąc wewnątrz ich korzeni (mikoryza) lub okolicznej glebie (ektomikoryza). Istnienie rozległych sieci, w których dochodzi do transportu zasobów i informacji to jednak inna para kaloszy. I, co najważniejsze, wciąż brakuje dowodów, dzięki którym moglibyśmy bez wątpienia stwierdzić: tak, drzewa ze sobą rozmawiają i wykorzystują do tego celu grzyby.
Drzewa miałyby się ze sobą komunikować za sprawą tzw. wspólnych sieci mikoryzowych
Badacze dodają, że mapowanie grzybów i drzew w lesie jest niezwykle wymagające, dlatego do tej pory przeprowadzono zaledwie pięć badań, które faktycznie tego dotyczyły. Nie były one jednak zbyt rozległe, ponieważ obejmowały one zaledwie dwa gatunki drzew – a na świecie są ich łącznie ponad 73 tysiące. Poza tym brakuje informacji wskazujących na trwałość hipotetycznych połączeń.
Następnie zbadaliśmy, w jaki sposób cytowane są wyniki badań nad CMN [wspólne sieci mikozyzowe, przyp. red.] i stwierdziliśmy, że w ciągu ostatnich 25 lat liczba nieuzasadnionych twierdzeń podwoiła się; tendencja do cytowania pozytywnych efektów może zaciemniać nasze zrozumienie struktury i funkcji CMN w lasach. Stwierdzamy, że wiedza na temat CMN jest obecnie zbyt skąpa i nie do końca wyjaśniona, by można ją było wykorzystać w gospodarce leśnej. wyjaśniają autorzy publikacji
Czytaj też: Kaktusy w Alpach. Przyroda zwariowała
Naukowcy proponują też, w jaki sposób można byłoby zwiększyć miarodajność prowadzonych eksperymentów. Wśród swoich pomysłów wymieniają między innymi mapowanie grzybów w różnego rodzaju lasach na całym świecie; stosowanie barwników do śledzenia przepływu wody wchodzącej w skład danej sieci; zbieranie dodatkowych danych na temat potencjalnych czynników zakłócających funkcjonowanie wspólnych sieci mikoryzowych.