Odnalezienie szczątków Homo naledi, czyli nowo odkrytego przodka człowieka, to jedno z najbardziej sensacyjnych wydarzeń w świecie paleontologii ostatnich lat. Odkrycia dokonali naukowcy z Uniwersytetu w Witwatersrand, National Geographic Society i Narodowej Fundacji Badań w RPA. Kości 15 osobników zostały odzyskane z kompleksu jaskiń niedaleko Johannesburga. Było to największe w historii odkrycie szczątków hominidów na kontynencie afrykańskim.
Naukowcy wydobyli ponad 1,5 tys. kości, które należały do co najmniej 15 osobników, w tym niemowląt, dzieci, dorosłych i starszych. Teraz kości Homo naledi można zobaczyć na wystawie w londyńskim Muzeum Historii Naturalnej.
Zdaniem naukowców Homo naledi wykazywał zachowania, które do tej pory obserwowano jedynie u ludzi i neandertalczyków. Posługiwał się narzędziami, potrafił wykorzystywać ogień i, co zupełnie zaskoczyło odkrywców, prawdopodobnie chował zmarłych.
Goście Muzeum Historii Naturalnej w Londynie będą mogli zobaczyć model czaszki, przykłady dłoni, stóp i szczęk Homo naledi. Wszystkie fragmenty szkieletu są bardzo małe, tak samo jak przedstawiciele tego gatunku, którzy średnio mieli zaledwie 1,5 m wzrostu.
Naukowcy zeskanowali odnalezione kości. Ich wierne kopie są teraz udostępnione dla zwiedzających w muzeum w Londynie. Na miejscu pracownicy będą wyjaśniać ich znaczenie i opowiedzą o pochodzeniu człowieka.
Czytaj więcej: