Założenie aparatu wiąże się nie tylko z estetyką, pomaga też zachować na dłużej zdrowe zęby.
– Leczenie ortodontyczne nie ma ograniczeń wiekowych. Warto jednak pamiętać, że w procesie prawidłowego ustawiania zgryzu, niezbędna jest przebudowa kości, która u dojrzałych osób przebiega wolniej – mówi lek. dent. Anna Masłowska, ortodontka z warszawskiej Kliniki Prima-Dent.
Leczenie ortodontyczne u dorosłego poza korektą estetyki zębów i twarzy często wykonywane jest w celu umożliwienia dalszych działań stomatologa. Do takich procedur zaliczyć można m.in. odtworzenie miejsca po utraconym zębie, pionizację nachylonego zęba umożliwiające wykonanie implantu lub mostu, czy zamknięcie luki po usuniętym zębie.
– Aparaty cieszą się coraz większą popularnością, przez co są dostosowywane do potrzeb pacjentów. Poza standardowymi aparatami z metalowymi zamkami, istnieją także ceramiczne, które dostosowuje się do koloru zębów. Dysponujemy także tzw. aparatami językowymi, których zamki montowane są na wewnętrznej stronie zębów, dzięki czemu są zupełnie niewidoczne – mówi Anna Masłowska.
Przeciwwskazaniami do założenia aparatu ortodontycznego są choroby miazgi zęba, przyzębia oraz tkanek otaczających ząb. Problemem mogą być też alergie na niektóre stopy metali. Jeżeli pacjent jest uczulony np. na nikiel, powinien poinformować o tym lekarza, by uwzględnić w leczeniu aparat, który będzie zbudowany z tworzywa o odpowiednim składzie chemicznym.
Przed założeniem zamków na zęby, należy wykonać też kilka czynności przygotowujących. Stomatolog powinien wykonać przegląd oraz czyszczenie zębów, w którego skład wchodzą skaling
i piaskowanie. Należy też zlikwidować ewentualne ogniska próchnicy i wymienić nieszczelne wypełnienia.
Warto poświęcić trochę czasu na poprawę zdrowia i estetyki zębów. Zadbane dodają pewności siebie oraz poprawiają komfort życia pacjenta, dzięki czemu jest po prostu szczęśliwszy.
Jak z aparatem na zębach czuje się osoba, która wiek dojrzewania ma już za sobą? Pani Maria Paska, laureatka konkursu „Kocham swojego dentystę?” opowiada o zmianach, które wprowadził w jej życie połyskujący na zębach drucik.
Skąd u Pani przekonanie, że aparat przystoi tylko nastolatkom?
Wydaje mi się, że stosunkowo niedawno pojawiła się moda na aparaty u dorosłych. Związane jest to na pewno z chęcią posiadania ładnego uśmiechu, który jest naszą wizytówką, szczególnie w życiu zawodowym. Na rozpowszechnienie leczenia ortodontycznego wpłynęła również wyższa świadomość ludzi na temat zdrowia jamy ustnej i tego, że choroby odzębowe wpływają na zdrowie całego organizmu.
A dlaczego Pani zdecydowała się na ten krok?
Założenie aparatu zasugerowała mi pani stomatolog, u której leczę się od 2 lat. Po wyleczeniu wszystkich ubytków wytłumaczyła mi, że te które nierówno się stykają mogą powodować
w przyszłości problemy. Aby móc utrzymać jak najdłużej swoje zęby w dobrej kondycji niezbędne jest leczenie ortodontyczne. Postanowiłam, że zaufam jej radom i skorzystam z konsultacji specjalisty.
Nie odczuwa Pani zakłopotania z powodu aparatu? Jak zareagowała rodzina, znajomi z pracy?
Na początku czułam się trochę dziwnie, ale to były tylko moje wyobrażenia, nikt tak naprawdę nie zwraca uwagi na to, że mam aparat. Nie spotkałam się z żadnymi negatywnymi uwagami. Rodzina ucieszyła się, że chcę zadbać o siebie. Podzielali moje zdanie, że jest to dobra inwestycja na przyszłość.
Czy noszenie aparatu wiąże się z dużym bólem?
Znajomi, którzy zakładali aparat w podobnym wieku co ja, ostrzegali mnie przed bólem, ale ja nie miałam z tym większych problemów. Na początku odczuwałam dyskomfort przy jedzeniu, ale minął po kilku pierwszych dniach.
Pani codzienna dieta uległa dużym zmianom?
Nie nazwałabym tego dużą zmianą, po prostu unikam niektórych produktów. Ortodontka po założeniu aparatu poinformowała mnie o rzeczach, których powinnam się wystrzegać. Są to pokarmy twarde np. sucharki, świeża marchewka czy jabłka. Oczywiście nie wolno mi też żuć gumy.
Jak często musi się Pani zgłaszać na wizyty kontrolne?
To dopiero początki mojego leczenia, więc muszę zgłaszać się do gabinetu raz w miesiącu. Ostatnio byłam na jednej nadprogramowej wizycie z powodu odklejonego zamka. Pani doktor ostrzegała mnie, że mogą zdarzyć się takie sytuacje i nie wpływa to w żaden sposób na końcowe efekty.
Czy dużo czasu musi Pani poświęcić na codzienną higienę aparatu?
Zawsze starałam się jak najlepiej dbać o higienę jamy ustnej. Myłam zęby po każdym posiłku, nawet małej przekąsce. Teraz robię to samo. Do szczoteczki elektrycznej, dokupiłam specjalne końcówki, które pomagają mi dokładniej wyczyścić przestrzeń między zamkami. Dodatkowo używam nici dentystycznej i płynu do płukania jamy ustnej, ale korzystałam z nich również wcześniej, więc nie jest to dla mnie żaden dodatkowy obowiązek.
Czy uzyskała Pani dokładne informacje o planowanym leczeniu? Czy miała Pani na nie jakiś wpływ?
Moja ortodontka jest bardzo miłą, ciepłą osobą. Wszystkie elementy leczenia były dokładnie ze mną omawiane. Wspólnie dobierałyśmy rodzaj aparatu, wygląd zamków. Jasno przedstawiła mi zasady dbania o aparat, dodatkowo wręczając mi instruktaż, w którym wszystko jest opisane. Ostrzegła mnie również przed negatywnymi skutkami, które mogą wystąpić gdy nie będę odpowiednio dbała o higienę oraz regularnie przychodziła na wizyty kontrolne.
Czy jest Pani usatysfakcjonowana leczeniem?
Zdecydowanie tak. To dopiero trzeci miesiąc, a ja już dostrzegam pierwsze efekty. Jest to dla mnie duży powód do radości.