W Egipcie rozumiano koncepcję Słońca, Księżyca czy innych planet. Sama Droga Mleczna stanowiła natomiast zagadkę – przynajmniej dla archeologów próbujących zrozumieć, jak spoglądano wtedy na naszą galaktykę. W świetle najnowszych ustaleń, zaprezentowanych szerzej na łamach Journal of Astronomical History and Heritage, możemy wreszcie dowiedzieć się, jak wyglądała wtedy sytuacja.
Czytaj też: Teleskop Jamesa Webba zaskoczył astronomów. Zderzenie galaktyk na początku wszechświata
Sprawą zainteresował się Or Graur z Uniwersytetu w Portsmouth. Wraz ze współpracownikami badacz zasugerował, że pewna egipska bogini miała zaskakujące związki z naszą galaktyką. Rzeczonym bóstwem była Nut, którą uznawano za patronkę nieba oraz zaliczano ją do Wielkiej Enneady, czyli panteonu dziewięciu najważniejszych egipskich bóstw.
Nut jednoznacznie utożsamiano z niebem, między innymi wierząc, że połyka Słońce o zachodzie, by następnie urodzić je o świcie. Przedstawiano ją jako usianą gwiazdami kobietę pochyloną nad swoim bratem – bogiem ziemi, czyli Gebem. Zimą Droga Mleczna miała podkreślać ramiona Nut, podczas gdy latem – jej kręgosłup.
Droga Mleczna i bogini Nut mogły być ze sobą utożsamiane przez starożytnych Egipcjan. Sugerują tak wyniki analiz ówczesnych tekstów, a także rezultaty symulacji
Graur i reszta jego zespołu wzięli pod uwagę rozmaite źródła, między innymi teksty znalezione w piramidach, grobowcach, a nawet tzw. Księgę Nut. Ta ostatnia stanowi kolekcję egipskich tekstów astronomicznych, w których przewijają się motywy mitologiczne. Zapiski te odnoszą się do kwestii takich jak cykle gwiazd, ruchy księżyca, Słońca czy planet. Następnie autor porównał treści poświęcone Nut z tym, jak mogło wyglądać egipskie niebo w starożytności.
Wynik był dość jednoznaczny: bogini Nut mogła być utożsamiana z naszą własną galaktyką. Innymi słowy, starożytni Egipcjanie traktowali Drogę Mleczną jako uosobienie czczonego wtedy bóstwa. Bardzo ciekawym wnioskiem płynącym z przeprowadzonych badań jest to, że inne kultury także mogły prezentować podobne spojrzenie. Autorzy doszukują się powiązań z wierzeniami występującymi wśród rdzennych ludów Ameryki Północnej i Środkowej czy mieszkańców Finlandii oraz krajów bałtyckich.
Czytaj też: Naukowcy przeanalizowali broń sprzed setek tysięcy lat. Przełomowe badania wskazują na łączącą ją cechę
Być może najbardziej niesamowitą historią związaną z wierzeniami przedstawicieli naszego gatunku oraz tym, co widać na niebie, jest opowieść o siedmiu siostrach. Znane szerzej jako Plejady, są to gwiazdy wchodzące w skład gromady Messier 45. Prowadzone w ostatnich latach badania wykazały, iż opowieści z udziałem tych obiektów krążyły wśród mieszkańców Ziemi od nawet 100 tysięcy lat i występowały w różnych zakątkach naszej planety.