W centrum Drogi Mlecznej naukowcy odkrywają tajemniczy pierścień radiowy. Nie wiadomo skąd pochodzi

W skali całego kosmosu można śmiało powiedzieć, że nasza galaktyka – Droga Mleczna – to nasze własne kosmiczne podwórko, które powinniśmy znać jak własną kieszeń. Z drugiej jednak strony sama nasza galaktyka to setki miliardów gwiazd, setki miliardów planet, niezliczone czarne dziury i liczne obłoki pyłu i gazu. Nic zatem dziwnego, że pomimo dekad badań prowadzonych za pomocą najlepszych teleskopów, bezustannie odkrywamy kolejne zagadkowe obiekty kosmiczne, których natury na pierwszy rzut oka nie da się ustalić.
W centrum Drogi Mlecznej naukowcy odkrywają tajemniczy pierścień radiowy. Nie wiadomo skąd pochodzi

W najnowszym artykule naukowym przyjętym już do publikacji w periodyku Astronomy & Astrophysics, a opublikowanym na razie na portalu preprintów naukowych arXiv, zespół naukowców donosi o odkryciu zagadkowego nowego pierścienia radiowego znajdującego się w kierunku środka naszej galaktyki. Sam obiekt zlewa się z tłem i naprawdę ciężko go dostrzec, przez co nie został on zauważony wcześniej.

Astronomowie informują, iż na przestrzeni lat naukowcy dostrzegali już takie nietypowe ciemne pierścienie radiowe w danych z szerokopasmowych radiowych przeglądów nieba. Przyjmuje się, że obiekty takie to nic innego jak gigantyczne pierścienie rozchodzących się w przestrzeni fal radiowych, których pochodzenie wciąż nie zostało jednoznacznie ustalone.

Czytaj także: Ta galaktyka otoczona jest tajemniczym pierścieniem. Jedna na tysiąc galaktyk tak wygląda

Obiekt, który odkryto teraz otrzymał od swoich odkrywców nazwę Kýklos, co w języku greckim oznacza po prostu koło. W katalogach obiektów kosmicznych można go znaleźć także pod oznaczeniem J1802-3353.

Autorzy odkrycia, astronomowie z Obserwatorium w Katanii na Sycylii dostrzegli nowy pierścień radiowy w danych z przeglądu w pasmie UHF oraz L zrealizowanego za pomocą radioteleskopu MeerKAT.

Obiekt ten znajduje się jakieś 6 stopni nad płaszczyzną galaktyki w okolicach jej centrum. pierścień ma średnicę około 80 sekund łuku i grubość 6 sekund łuku. Nie sposób ustalić jego bezwzględnych rozmiarów nie znając jego odległości od nas.

Źródło: Bordiu et al, 2024

Intrygujący jest z pewnością fakt, że obiekt przypomina niemal idealny okrąg swoim wyglądem w zakresie radiowym. Naukowcy jednak zwracają uwagę, że znajduje się on zupełnie na innej szerokości galaktycznej niż wszystkie inne obiekty tego typu, nie wspominając o tym, że różni się on od nich charakterystyką radiową.

Czytaj także: Hubble odkrył coś zaskakującego. O krok od rozwiązania gigantycznej zagadki

Jak na razie astronomowie dysponują zdecydowanie za małą ilością danych, aby nawet próbować jednoznacznie ustalić pochodzenie tego obiektu. Możliwości wbrew pozorom jest kilka. Tajemniczy pierścień może być szczątkami gwiazdy rozerwanej w eksplozji supernowej, może to być także mgławica planetarna powstała z odrzuconych przez czerwonego olbrzyma zewnętrznych warstw gwiazdy, a może to być odpływająca powłoka okołogwiazdowa powstała wokół zaawansowanej wiekowo gwiazdy. Jak na razie badacze skłaniają się ku teorii według której jest to powłoka gwiazdy Wolfa-Rayeta.

Do potwierdzenia lub obalenia powyższej teorii trzeba dalszych obserwacji w wielu zakresach promieniowania. Do tego czasu, tajemniczy pierścień radiowy pozostanie dokładnie tylko tym i aż tym, tajemniczym pierścieniem radiowym.