Zespół uczonych z Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego wykazał, że Droga Mleczna jest zbyt duża dla swojej “kosmologicznej ściany”, czego nie zaobserwowano w innych galaktykach. Szczegóły badań opublikowano w Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.
Droga Mleczna zaskakuje
Każda galaktyka jest otoczona tzw. ścianą kosmologiczną, za którą rozciągają się puste obszary. Wydają się one zgniatać galaktykę w kształt przypominający naleśnik, tworzący spłaszczony układ. Arkusz Lokalny to pobliski pozagalaktyczny obszar przestrzeni, w którym Droga Mleczna, członkowie Grupy Lokalnej i inne galaktyki obracają się wokół swoich osi, w sposób bardziej zorganizowany niż gdyby znajdowały się w przypadkowym miejscu we Wszechświecie.
Prof. Joe Silk z Johns Hopkins University in Baltimore mówi:
Droga Mleczna nie ma szczególnie szczególnej masy, ani typu. Jest wiele galaktyk spiralnych, które wyglądają mniej więcej tak jak ona. Ale jest rzadka, jeśli weźmie się pod uwagę jej otoczenie. Gdybyś mógł łatwo dostrzec na niebie najbliższe kilkanaście dużych galaktyk, zobaczyłbyś, że wszystkie one niemal leżą na pierścieniu, osadzone na Arkuszu Lokalnym. To jest trochę wyjątkowe samo w sobie. To, co niedawno odkryliśmy, to fakt, że inne ściany galaktyk we Wszechświecie, takie jak Arkusz Lokalny, bardzo rzadko wydają się mieć wewnątrz siebie galaktykę, która jest tak masywna jak Droga Mleczna.
Galaktyki zazwyczaj są mniejsze od swoich ścian, ale Droga Mleczna wyłamuje się z tego schematu. Najnowsze badania potwierdziły, że jest ona zaskakująco masywna w porównaniu do swojej ściany kosmologicznej, czego astronomowie się nie spodziewali.
Czytaj też: Droga Mleczna zachwyca swoją złożonością. Ponad trzy miliardy kosmicznych obiektów na jednym zdjęciu
Prof. Miguel Aragón-Calvo z Universidad Nacional Autónoma de México mówi:
Droga Mleczna jest w pewnym sensie wyjątkowa. Ziemia jest bardzo wyjątkowa – to jedyny dom życia, jaki znamy. Ale nie jest to centrum Wszechświata, ani nawet Układu Słonecznego, a Słońce jest tylko zwykłą gwiazdą wśród miliardów w Drodze Mlecznej. Nawet nasza galaktyka wydawała się być tylko kolejną galaktyką spiralną wśród miliardów innych w obserwowalnym Wszechświecie. Jest jednak inaczej. Być może trzeba by było przebyć pół miliarda lat świetlnych od Drogi Mlecznej, minąć wiele, wiele galaktyk, aby znaleźć inną kosmologiczną ścianę z galaktyką taką jak nasza. To kilkaset razy dalej niż najbliższa duża galaktyka wokół nas, Andromeda.
Nowe odkrycia to konsekwencje symulacji komputerowej, będącej częścią projektu IllustrisTNG, która symulowała obszar Wszechświata o szerokości prawie miliarda lat świetlnych, zawierający miliony galaktyk. Tylko garstka – około milionowa część wszystkich galaktyk w symulacji – była tak “wyjątkowa” jak Droga Mleczna, tzn. zarówno osadzona w kosmologicznej ścianie (jak Arkusz Lokalny), jak i tak masywna.