W 2021 roku rynek produktów drewnopochodnych osiągnął wartość 631 miliardów dolarów. Przyszłość wcale nie prezentuje się w lepszych barwach, bo do 2026 roku ma zostać przekroczona granica 900 miliardów dolarów. Istnieje jednak możliwość zastąpienia wycinki drzew produktami hodowanymi w laboratoriach. Za pomysłem stoją naukowcy z MIT, dzięki którym drewno można pozyskiwać w dowolnym kształcie i rozmiarze.
Drewno w dowolnym kształcie i rozmiarze
Zamiast wycinać więc las, a następnie używać pozyskane w ten sposób drewno do wystrugania konkretnych elementów, twórcy nowej metody proponują tworzenie gotowych przedmiotów, takich jak na przykład krzesła. Zanim stało się to możliwe, naukowcy nadali komórkom roślinnym właściwości komórek macierzystych. Wyodrębnili komórki z liści cynii wytwornej (Zinnia elegans), a następnie przechowywali je w płynnej pożywce przez kilka dni. Następnie poddali komórki roślinne działaniu żelowej pożywki wzbogaconej o składniki odżywcze i hormony.
W takich okolicznościach pojawiły się nowe komórki, których cechy i właściwości można kontrolować poprzez zmiany stężenia hormonów w pożywce. W trakcie eksperymentów materiał roślinny, który zawierał wysokie stężenie hormonów, zyskiwał sztywność. Wykorzystując komórki hodowane w żelu i stosując metodę biodruku 3D, naukowcy dostarczyli wytrzymałego materiału, który rozwijał się nawet dwukrotnie szybciej niż pozyskiwany z drzew.
O ile proces produkcji mebli z “naturalnego” drewna wiąże się z utratą około 30% surowca, tak metoda proponowana przez MIT umożliwia osiąganie zerowych strat. Jak to możliwe? Wszystko dzięki możliwości hodowania elementów o wybranych kształtach i rozmiarach, co ogranicza konieczność ich obróbki. Idzie za tym nie tylko obniżenie ilości odpadów, ale i spadek zużycia energii.
Spadek ilości odpadów do zera
“Choć badania te są dopiero w początkowej fazie, pokazują, że materiały roślinne wyhodowane w laboratorium mogą mieć określone właściwości, co w przyszłości może umożliwić naukowcom wyhodowanie produktów drewnianych o cechach dokładnie odpowiadających konkretnym zastosowaniom.” – wyjaśnia Luis Fernando Velásquez-García z MIT
Jako że każdego roku wycina się około 15 miliardów drzew, to wizja niemal całkowitej rezygnacji z tego typu działań wydaje się kusząca. Oczywiście najpierw będzie trzeba się upewnić, iż surowiec powstały dzięki opisywanej metodzie będzie na dłuższą metę sprawdzał się co najmniej tak samo dobrze jak drewno. Poza tym kluczem do popularyzacji tego rozwiązania będzie umożliwienie produkcji na skalę przemysłową, a to może być najbardziej problematyczne.