Atrakcyjność języka wzrasta tym bardziej, im lepiej postrzegamy daną społeczność czy naród, ich kulturę oraz rolę w świecie. Pozytywne nastawienie może wynikać również z możliwości, jakie daje znajomość konkretnego języka, np. kontaktowania się z ludźmi na całym świecie lub znalezienia lepszej pracy. Zgodnie z tym podejściem w samym języku i jego brzmieniu nie ma nic, co czyniłoby go bardziej lub mniej atrakcyjnym. Inaczej sądzą językoznawcy zajmujący się fonetyką i neurolingwistyką. Zauważyli oni, że ważną rolę w nastawieniu do języka odgrywa jego podobieństwo do języka rodzimego. Im więcej jest w innym języku dźwięków podobnych, tym bardziej zyskuje on na atrakcyjności. Jeżeli natomiast w jakimś języku występują głoski lub zbitki spółgłoskowe obce dla naszego ucha, możemy uznać go za dziwny, trudny, a także brzydki. Badania na ten temat ograniczają się jednak wciąż do hipotez i dla wielu nie są wiarygodne, ponieważ w przeprowadzanych eksperymentach trudno oddzielić subiektywne opinie od faktów naukowych.
Odp. dr hab. Agnieszka Słoboda, adiunkt w Instytucie Filologii Polskiej UAM
CZYTAJ TEŻ: