Seria „Złomowisko” ukazuje prawdziwe oblicze branży złomowej; zarówno jej blaski jak i cienie. Z jednej strony jest to biznes warty 3 mld złotych, a z drugiej konkurencja z roku a rok staje się coraz cięższa, zwłaszcza w obliczu kryzysu. Dzisiaj nie wystarczy tylko znać się na złomie: trzeba być również rekinem biznesu.
Z pewnością zgodzi się z tym Piotr „Stalowy”, właściciel firmy Piotro-Stal, znany z poprzedniej serii programu. Stalowy doskonale wie, że w tej branży trzeba zacząć od zera i wytrwale piąć się w górę, powoli powiększając swój biznes. Sam zaczął 20 lat temu, kiedy podniszczoną ciężarówką jeździł po okolicy i własnoręcznie zbierał zardzewiałe urządzenia z podwórek. W swoim zakładzie cały czas trzyma rękę na pulsie jeśli chodzi o rynek stali i nowe możliwości rozwoju. Najnowsze „dziecko” Piotra to świeżutka hala do demontażu pojazdów oraz innowacyjny sprzęt do obróbki kabli wyprodukowany przez polską firmę.
„Element biznesowy, który jest ujęty w naszym programie, bardzo interesuje naszych widzów. Zaspokajanie ich ciekawości i dostarczanie rozrywki, która nie tylko bawi, ale i inspiruje od zawsze jest naszym nadrzędnym założeniem przy produkcji programów” – mówi Marcin Ziółek z grupy Discovery.
W najnowszym sezonie programu poznamy również nowych bohaterów – pracowników niedużej firmy Boss Stal. Wielu z nich dzięki pracy na złomowisku i dobrej woli szefa Krzysztofa dostało szansę na nowy start w życiu; po odsiedzeniu kary w więzieniu czy bankructwie własnej firmy. Jeden z bohaterów po utracie mieszkania zamieszkał w kontenerze na placu firmy, a wnętrze urządził przedmiotami znalezionymi na złomowisku.
Po niespodziewanym ogromnym sukcesie pierwszego sezonu najnowsze odcinki „Złomowiska” zapowiadają się bardzo obiecująco. Zwłaszcza że nie zabraknie w nich uwielbianej przez widzów wybuchowej pary złomiarzy: Marka „Krzykacza” i Edka „Siwego”, zwanego pieszczotliwie przez szefa „gnidą dworską”.
Serial „Złomowisko”
Premiera drugiego sezonu: 12 października na kanale Discovery.