Pierwsze pióra u dinozaurów pojawiły się w epoce jury, ponad 130 milionów lat temu. Nie były to od razu bardzo rozwinięte struktury podobne do tych, jakie dzisiaj mają ptaki. Pierwotne upierzenie naukowcy obecnie nazywają proto-skrzydłami. Ich występowanie ograniczało się początkowo tylko do przednich kończyn. Poza nimi wiemy również o istnieniu piór ogonowych. Kladem gadów, które posiadały takie upierzenie, był Pennaraptora, do którego, co ciekawe, niektórzy badacze zaliczają także współczesne ptaki.
Czytaj też: Dinozaur-kurczak rozwiał wątpliwości. Przyczyna zagłady tych gadów była jednak inna
Podstawową zagwozdką w tej kwestii jest to, dlaczego dinozaury w ogóle miały potrzebę wytworzenia sobie piór na ogonie i przednich kończynach? Nie były one dostatecznie rozbudowanym upierzeniem, które gwarantowało wzbicie się do lotu. Ponadto budowa szkieletu gadów (zwłaszcza ramion) nie pozwalała na szerokie rozpościeranie proto-skrzydeł.
Dinozaur posiadał pióra nie, żeby latać, ale robić coś zupełnie innego
Okazuje się, że być może proto-skrzydła służyły do… polowania na owady. Tę hipotezę postanowił zbadać zespół koreańskich uczonych z Narodowego Uniwersytetu Seulu oraz Sungkyunkwan University we współpracy z Piotrem Jabłońskim – paleobiologiem z Polskiej Akademii Nauk. Z wynikami prac możemy zapoznać się na łamach Scientific Reports.
Czytaj też: Student znalazł szczątki latającego jaszczura o dziwnej urodzie. Był starszy niż dinozaury
Niektóre ze współcześnie żyjących ptaków owadożernych praktykuje niezwykłą metodę łapania ofiar. Posiadają one upierzenie o kontrastujących barwach (najczęściej z biało-czarnymi plamami) na skrzydłach i ogonie. Trzepocząc takimi skrzydłami, ptak zmusza swoją ofiarę do ucieczki. Tym samym napastnik udaje się w pościg i z łatwością łapie owada do dzioba.
Czytaj też: To najstarsza skóra jaszczura, jaką widział świat. Pochodzi od dziadka dinozaurów
Naukowcy chcieli sprawdzić, czy taka praktyka polowania mogła mieć miejsce także w mezozoiku. W tym celu zbudowali model dinozaura z grupy celurozaurów. Mowa o kaudipteryksie, którego szczątki znamy tylko z Chin. Gad ten żył we wczesnej kredzie (125 milionów lat temu), posiadał upierzone jedynie skrzydła i ogon, reszta ciała była pokryta puchem. Nie było to ogromne zwierzę, prawdopodobnie było roślinożerne.
Model jedynie naśladował anatomię kaudipteryksa – przede wszystkim kolorystykę piór, ruchy skrzydłami i ogonem. Następnie uczeni sprawdzili w praktyce, jakie reakcje wywołuje sztuczny dinozaur u okazów dzikich koników polnych. W rezultacie owady uciekały częściej, gdy model gada posiadał proto-skrzydła oraz, gdy były na nich białe plamy na czarnym tle. Co więcej, ucieczkę wzmagały także pióra ogonowe – zwłaszcza, gdy miały one dużą powierzchnię.
Przeanalizowano również reakcje neuronów koników polnych uciekających przed sztucznym dinozaurem. Polegały one na pokazywaniu w laboratorium animacji komputerowych z hipotetycznym kaudipteryksem. Wyniki były zbieżne z tymi, gdzie wykorzystywano model robota.
Czytaj też: Zagadkowe ślady istoty nie pasują do niczego. Te odciski są tak stare jak dinozaury
W obliczu takich wniosków nie sposób zaprzeczyć, że niektóre grupy dinozaurów wytworzyły sobie pióra nie dla latania, ale dla polowania. Jest to cenna obserwacja, która udowadnia, że upierzenie służyło do różnych aktywności życiowych i ewoluowało u mezozoicznych gadów w różne kierunki.