Mamenchisaurus sinocanadorum był posiadaczem szyi sześciokrotnie dłuższej niż spotykana u żyraf. Jej długość wynosiła około piętnastu metrów, a dorosły osobnik mógł ważyć nawet 25-30 ton.
Czytaj też: Nagrali płetwala ze skoliozą. Krzywy kręgosłup sprawia problemy nie tylko ludziom
Dotychczasowe badania poświęcone temu gatunkowi były utrudnione ze względu na ograniczoną liczbę skamieniałości. W efekcie zwierzę było znane paleontologom wyłącznie z pojedynczych kości szyi i czaszki. Aby nieco ułatwić sobie sprawę, naukowcy postanowili przeanalizować ewolucyjne powiązania mamenchizaura z innymi dinozaurami. W ten sposób udało się określić przybliżony wygląd i rozmiary tych zwierząt.
O szczegółach autorzy badań piszą na łamach Journal of Systematic Palaeontology. Najważniejszy wniosek płynący z przeprowadzonych analiz? Bez wątpienia to, że mamenchizaury miały najdłuższe szyje wśród wszystkich znanych zauropodów i prawdopodobnie dzierżyły również palmę pierwszeństwa wśród wszystkich zwierząt, które kiedykolwiek żyły na Ziemi.
Mamenchisaurus sinocanadorum to dinozaur, którego szyja była rekordowo długa i mogła mierzyć nawet 15 metrów
Zauropody imponowały swoimi rozmiarami. Ten infrarząd dinozaurów obejmował roślinożerne gatunki zamieszkujące lądy. Dzięki długim szyjom mogły one zdobywać pożywienie z obszarów niedostępnych dla większości innych roślinożerców. Wystarczy sobie wyobrazić, jak mamenchizaur posiadający 15-metrowy biologiczny “wysięgnik” mógł zajadać się liśćmi pokrywającymi korony drzew.
Co ciekawe, podobnie jak inne zauropody, tak i ten posiadał złożony układ oddechowy. Owe dinozaury posiadały bowiem nie tylko płuca, ale również liczne przypominające balony worki powietrzne. Te były połączone z płucami i tchawicą, lecz rozciągały się w obrębi szyi, klatki piersiowej oraz brzucha.
Czytaj też: Kto waży więcej: ludzie czy wszystkie dzikie ssaki razem wzięte?
I choć gatunek, o którym mowa, wyróżniał się wyjątkowo długą szyją, to wcale nie był on największym zwierzęciem lądowym w historii. Ten tytuł należy do dinozaura z gatunku Patagotitan mayorum, mogącego ważyć nawet około 70 ton i mierzyć aż 40 metrów. Jeśli natomiast chodzi o mamenchizaura, to zamieszkiwał on tereny współczesnych Chin oraz Tajlandii. Można go było tam spotkać w czasie najmłodszej epoki jury, tzw. jurze późnej. Do zniknięcia tego gatunku doszło z kolei pod koniec tej epoki, bądź na początku wczesnej kredy. I nawet jeśli zauropody były roślinożercami, to spotkanie zwierzęcia dłuższego niż autobus z pewnością mogłoby zmotywować nas do bicia własnych rekordów w szybkości biegu.