O sprawie informują naukowcy stojący za publikacją, która trafiła na łamy Scientific Reports. Sprawcą całego zamieszania był przypominający nieco pod względem budowy ptaka dinozaur. To latające zwierzę najwyraźniej na krótko przed śmiercią pożywiło się żabą, której resztki przetrwały 120 milionów lat.
Czytaj też: Te drapieżne mrówki znamy tylko z tropików. Okaz znad Bałtyku wywraca historię do góry nogami
Wspomniany dinozaur przynależał do gatunku Daurlong wangi i był jednym z dromeozaurów, często nazywanych raptorami. Występowały one na obu półkulach w okresie kredy, a skamieniały szkielet tego konkretnego osobnika został znaleziony na terenie Mongolii Wewnętrznej. Właśnie tam, na stanowisku Pigeon Hill, paleontolodzy przeprowadzili wykopaliska.
Dinozaur okazał się należeć do gatunku Daurlong wangi
Szkielet dinozaura ma około 1,5 metra długości i zawiera żabie kości, co stanowi pierwszy znany nauce przypadek szczątków dinozaura blisko spokrewnionego z ptakami, który pozostawił po sobie pamiątki dotyczące posiłku. W odległej przeszłości, mniej więcej od 100 do 145 milionów lat temu, na miejscu znajdował się słodkowodny ekosystem znany jako Jehol Biota.
O rekonstrukcji przewodu pokarmowego u wymarłych gatunków, w tym dinozaurów, można było wnioskować, pośrednio, na podstawie szczątków zawartości jelit; rzadziej poprzez analizę zawartości koprolitów; a rzadko na podstawie wyjątkowo zachowanych pozostałości tkanek miękkich. Daurlong wangi stanowi pierwszy przypadek zachowania jelit u teropoda z linii bardzo bliskiej ptasim przodkom. wyjaśniają autorzy badań
Czytaj też: Jak współcześnie wyglądałyby dinozaury?
Szczątki dinozaurów stanowią w zasadzie jedyne źródło informacji na temat tych zwierząt. Ich istnienie zakończyła planetoida, która uderzyła w Ziemię około 66 milionów lat temu. I choć w efekcie kolizji z naszej planety mogło zniknąć nawet 90% gatunków, to powstałe wtedy warunki utorowały drogę do pojawienia się nowych przedstawicieli górnego łańcucha pokarmowego.