Zespół paleontologów pod kierownictwem Pedro Mocho z Uniwersytetu Lizbońskiego wykonał kawał dobrej roboty, opisując fragmentaryczne skamieniałości kredowego dinozaura, które znaleziono na stanowisku Sant Antoni de la Vespa w Morella, niedaleko Walencji (wschodnie wybrzeże Hiszpanii). Okazuje się, że naukowcy mieli do czynienia ze szczątkami jednego z największych zauropodów w historii świata.
Skamieniałości nadano nazwę gatunkową Garumbatitan morellensis – piszą autorzy badań w artykule w Zoological Journal of Linnean Society. Opisano kilka skamieniałych kości wchodzących w skład szkielety wielkiego dinozaura. Były to m.in. kręgi o długości niespełna metra i dwumetrowa kość udowa. Chociaż wydaje się, że jest to zbyt skromny materiał, by móc wydedukować, jak wyglądał lub co jadł nasz dinozaur, to współczesna paleontologia bez problemu potrafi sobie poradzić z takimi zagwozdkami.
Dinozaur gigant odkryty w Hiszpanii. To jest z największych gadów, jakie znała nauka
Wiadomo było, że naukowcy mają do czynienia z zauropodem, czyli roślinożernymi dinozaurami gadziomiedniczymi. Między innymi na tej podstawie oszacowali prawdopodobne rozmiary zwierzęcia. Jego ciało osiągało długość najpewniej 24 metrów, a wysokość ponad dziewięciu metrów. Zatem Garumbatitan byłby w stanie sięgnąć głową aż na trzecie piętro w bloku. Tak ogromny gad, choć nie był on największym w historii, mógł dziennie spożywać od 27 do 40 kilogramów roślinnego pokarmu, aby nasycić swój głód.
Czytaj też: Na jego widok można dostać ataku paniki. Ten skamieniały pająk był rekordowo przerośnięty
Odkryte szczątki liczą około 122 milionów lat. Oznacza to, że Garumbatitan żył w okresie wczesnej kredy, która jest ostatnią z epok ery mezozoicznej. Był to czas największej dominacji dinozaurów na lądach i początek ich największej specyfikacji. Zauropody były grupą gadów występującą na wszystkich kontynentach, włącznie z Antarktydą. Ich kres został położony 66 milionów lat temu podczas uderzenia asteroidy w półwysep Jukatan. Tamten kataklizm uznaje się za wydarzenie rozdzielające erę mezozoiku od kenozoiku.
Czytaj też: Polak na tropie prehistorycznych gadów. Twierdzi, że żółwie mają coś wspólnego z dinozaurami