Zespół naukowców z Uniwersytetu w Melbourne pod kierownictwem dr Irene Gallego Romero wykrył, że układ odpornościowy współczesnych Papuasów kształtował się pod wpływem interakcji z denisowianami. Rewelacje te opisano w pracy opublikowanej w czasopiśmie PLOS Genetics.
Czytaj też: Czy te szczątki należą do Homo heidelbergensis? Badania najstarszych szczątków ludzkich z Wielkiej Brytanii
Dr Davide Vespasiani z Uniwersytetu w Melbourne mówi:
Pokazujemy, że nie tylko neandertalskie, ale także DNA denisowian bardzo prawdopodobnie przyczynia się do ekspresji genów w populacjach ludzkich. Dalsze pomiary ujawnią, czy efekty te są głównie specyficzne dla typów komórek, czy też spójne w obrębie wszystkich komórek.
Papuasi i denisowianie – czy się krzyżowali?
Papuasi to rdzenna ludność Nowej Gwinei, która przed przybyciem Europejczyków była bardzo prymitywna – posługiwała się kamiennymi narzędziami i nie znała pisma. Dowody genetyczne wskazują na dwie główne linie historyczne na Nowej Gwinei i sąsiednich wyspach. Pierwsza fala z Archipelagu Malajskiego prawdopodobnie 50 000 lat temu, kiedy Nowa Gwinea i Australia były jednym lądem zwanym Sahul, a znacznie później fala ludu z północy, który ok. 3500 lat temu wprowadził austronezyjskie języki i świnie. Pozostawili także niewielki, ale znaczący ślad genetyczny w wielu przybrzeżnych ludach Papuasów.
Denisowianie to wymarła grupa blisko spokrewniona z neandertalczykami, która została zidentyfikowana w oparciu o analizę molekularną mitochondrialnego DNA z dwóch zębów i kości palca u ręki w 2010 r. Znaleziono je w Denisowej Jaskini w paśmie górskim Ałtaj na Syberii. Jak wykazały badania, palec i zęby należały do dwóch różnych grup.
Denisowianie wykazywali niewielkie zróżnicowanie genetyczne i chętnie krzyżowali się z neandertalczykami i innymi przedstawicielami rodzaju Homo. Dzisiaj mieszkańcy Azji i Oceanii mają domieszkę denisowian, a najwyższa jest ona u Papuasów i wynosi ok. 6 proc. Aby lepiej zrozumieć znaczenie ich wkładu genetycznego, australijscy badacze przeszukali genomy 56 papuaskich osobników, aby sprawdzić, czy mają sekwencje DNA denisowian lub neandertalczyków, a następnie przewidzieli, jak te sekwencje mogą wpływać na funkcjonowanie różnych typów komórek.
Ku zaskoczeniu uczonych, okazało się, że u Papuasów DNA denisowian (ale nie neandertalczyków) wpływało silnie na funkcje odpornościowe. Dalsze testy potwierdziły sekwencje DNA denisowian regulują geny, wpływając na ich ekspresję w taki sposób, by różnie reagowały na infekcje.
Czytaj też: Przez sto lat żyliśmy w błędzie. Te kości szczękowe należą do Homo sapiens?
Eksperci są przekonani, że takie genetyczne oddziaływanie DNA denisowian pomogło rdzennym mieszkańcom Nowej Gwinei i pobliskich wysp przystosować się do lokalnego środowiska. Dalsze badania “pamiątek” po naszych wymarłych przodkach mogą być kluczem do zrozumienia konsekwencji krzyżowania się różnych grup.
Dr Irene Gallego Romero podsumowuje:
Niektóre z DNA denisowian, które przetrwały w osobnikach papuaskich do dziś, odgrywają rolę w regulacji genów zaangażowanych w układ odpornościowy. Nasze badanie jest pierwszym, które kompleksowo rzuca światło na funkcjonalną spuściznę tego DNA w genomach obecnych ludzi.