Lloyd Edwards i jego rodzina świętowali przyjęcie weselne syna na łodzi Raggy Charters, kiedy doszło do wyjątkowej obserwacji. Podczas rejsu po zatoce Algoa, w pobliżu wyspy Saint Croix, w wodzie pojawiło się “coś” błyszczącego.
Lloyd Edwards sam tak opisuje to zdarzenie:
Stałem na szczycie mojej łodzi na platformie widokowej, kiedy zobaczyłem błysk bieli. Pomyślałem: co to jest? W ciągu 31 lat, od kiedy pływam po tych wodach, nigdy nie byłem bardziej podekscytowany. Natychmiast pobiegłem po aparat, a kiedy zrobiłem zdjęcie, nie mogłem przestać krzyczeć z zachwytu.
Całkowicie biały delfin był wśród stada ok. 200 osobników i zdawał sobie nic nie robić ze swojej “odrębności”. Lloyd Edwards nie zdawał sobie sprawy z tego, jak wyjątkowa to była chwila. Do tej pory nigdy wcześniej nie zaobserwowano albinistycznego delfina butlonosego w Afryce ani Afryce Południowej.
Delfin albinos to rzadkość, zwłaszcza w Afryce
Lloyd Edwards jest kapitanem Raggy Charters i działaczem na rzecz ochrony środowiska morskiego. Od 31 lat zarządza projektem ochrony mórz, koncentrując się na ochronie środowiska morskiego w zatoce Algoa i RPA. Organizowane przez niego wycieczki morskie generują dochód dla projektu.
Czytaj też: Walenie są dużo ciekawsze, niż się wydawało. Wiemy już, kiedy straciły zęby
Delfiny butlonose są zwykle czarno-szare na grzbiecie i jasnoszare na brzuchu. Mutacja genetyczna może prowadzić do braku pigmentu, w wyniku którego skóra wydaje się biała, a oczy mają czerwone zabarwienie – to klasyczny przykład albinizmu. Warto odnotować, że albinizm u płetwali błękitnych, pływaczów szarych, kaszalotów i delfinów butlonosych jest rzadkością.
Maryke Musson, dyrektor South African Association for Marine Biological Research (SAAMBR), organizacji non-profit zajmującej się ochroną zasobów morskich i przybrzeżnych w zachodniej części Oceanu Indyjskiego, mówi:
Uważam, że delfiny albinosy widziano na świecie tylko 20 razy, odkąd zaczęto prowadzić badania w 1960 roku. Jest słynny humbak albinos Migaloo zauważony u wybrzeży Australii i dobrze znana orka albinos – Iceberg – którą znaleziono niedaleko Rosji. Nie znam żadnych albinistycznych delfinów butlonosych widzianych u wybrzeży Afryki Południowej.
Albinizm jest wynikiem mutacji genetycznej, która uniemożliwia zwierzętom produkcję melaniny, barwnika nadającego kolor ich skórze, futru, piórom i oczom. W rezultacie albinistyczne zwierzęta wydają się mieć biały kolor i różowe oczy. Albinizm często bywa mylony z leucyzmem, czyli stanem, który uniemożliwia poszczególnym komórkom produkcję melaniny. Zwierzęta leucystyczne mogą być całkowicie białe, mieć matowy żółty kolor lub mieć plamy obu tych kolorów zmieszane z ich normalnym ubarwieniem. Dla zwykłego obserwatora może być trudno odróżnić te dwa stany.
Nie widać koloru oczu delfina, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, czy jest osobnik cierpi na albinizm, czy na leucyzm. Możliwe jednak, że oczy metrowego delfina są zamknięte, gdyż osobnik jest tak wrażliwy na światło. Nie da się jednak stwierdzić bez badań genetycznych.
Czytaj też: Niecodzienny widok. W szwajcarskim zoo pojawił się żółw-albinos
Maryke Musson dodaje:
Ważne jest, aby znaleźć równowagę. Ocean oferuje nam tak wiele zasobów i musimy upewnić się, że wykorzystujemy go w sposób zrównoważony. Są pozytywne rzeczy, które możemy zrobić, aby coś zmienić.
Populacja delfinów w zatoce Algoa rośnie w ciągu ostatnich lat, więc można spodziewać się, że albinos zostanie dostrzeżony ponownie.