Połączyli motocykle z konsolami retro. Efekt powala i przenosi do czasów świetności Nintendo Game Boy

Na sentymentach zawsze zarabia się dobrze, a jeśli idzie to w parze z ciekawymi projektami, to przegranych w tym układzie zwyczajnie nie ma. Dlatego też zapewne docenicie najnowsze dzieło spółki zależnej od Peugeota, czyli DAB Motors, która to pochwaliła się DAB 1α Transparent Edition.
Połączyli motocykle z konsolami retro. Efekt powala i przenosi do czasów świetności Nintendo Game Boy

Przezroczysty elektryczny motocykl, który wygląda, jak konsola Nintendo

DAB 1α Transparent Edition, to prawdziwa rewolucja na rynku elektrycznych motocykli, a to dlatego, że jego design inspirowany jest przezroczystymi obudowami retro konsol, takimi jak Nintendo Game Boy Color i kontrolery Nintendo 64. Efekt? Motocykl, który nie ma przed nami tajemnic, bo ukazuje swoje wnętrze pod przejrzystą obudową. Może i wygląda tak, jakby pasował tylko i wyłącznie do ekspozycji w muzeach, jako wyraz stylu, który łączy światy nostalgii za grami oraz nowoczesnej technologii, ale nie – to rzeczywisty jednoślad, którego miejsce jest na drodze.

Czytaj też: Gorzka prawda o motocyklach elektrycznych Ola

Pod przezroczystą obudową możemy dostrzec zarówno akumulator, który oferuje do 150 km zasięgu na jednym ładowaniu, jak i 25,5-kW silnik bezszczotkowy, pozwalający DAB 1α rozpędzić się do aż 130 km/h. Nie jest to więc byle zabawka, choć takie może sprawiać wrażenie, bo jego kluczyk przyjmuje postać kartridża (spokojnie, obędzie się bez przedmuchiwania), na kierownicy znalazło się kilka elementów rodem z kontrolera, a kilka kombinacji uaktywnia specjalne warianty wizualne wyświetlacza oraz aktywuje efekty dźwiękowe, przypominające stare czasy przed telewizorami CRT.

Czytaj też: Przystępna cena, kosmiczna moc – Ultraviolette F99 rewolucjonizuje rynek motocykli

Jednocześnie oprócz estetyki inspirowanej konsolami i grami retro, DAB 1α doczekał się kilku nowoczesnych dodatków, które ułatwiają użytkowanie motocykla, zwiększają jego zaawansowanie oraz tłumaczą w pewnym stopniu jego wysoką cenę. Mowa o ekranie LCD w formie deski rozdzielczej, hamulcach Brembo, siedzisku z Alcantary czy elementach nadwozia z włókna węglowego pochodzącego z recyklingu. Nie jest to jednak tania “zabawka”, bo ograniczony do zaledwie 400 egzemplarzy DAB 1α Transparent Edition kosztuje przynajmniej 14900 euro, a chętni na specjalną wersję od projektanta Davida Komy, muszą przygotować się na wydatek rzędu 19900 euro.