Ludzki mózg zawiera ok. 10 miliardów neuronów i ok. 10 bilionów synaps. Procesy zachodzące podczas różnych czynności często wymagają aktywacji kilku odrębnych części kory mózgowej. Czytanie jest jedną z ważniejszych umiejętności, które nabywamy w szkole i wykorzystujemy przez całe życie. Warto jednak wspomnieć, że nasz mózg nie jest “przyzwyczajony” do czytania – nie ma w nim jednego regionu, który byłby aktywny podczas tego procesu. To dlatego każdy z nas musi jako dziecko uczyć się czytać od nowa, nie mamy tego w “genach”.
Czytaj też: Udar mózgu nie będzie już “wyrokiem”. Elektrody jak spaghetti pozwolą na rzeczy niemożliwe
Zespół naukowców z UTHealth Houston pod kierunkiem dr Oscara Woolnougha i prof. Nitina Tandona wykazał, które sieci neuronowe są aktywne podczas czytania – książki, ulotki czy zwykłego szyldu sklepowego. Wyniki opublikowano w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences (PNAS).
Dr Oscar Woolnough mówi:
To badanie pomaga nam lepiej zrozumieć, jak rozproszone węzły w sieci językowej mózgu pracują razem i współdziałają, aby umożliwić nam zrozumienie złożonych zdań. Nasze mózgi są niezwykle połączone, a dla nas zrozumienie języka wymaga precyzyjnej sekwencji szybkich, dynamicznych procesów, które zachodzą w wielu miejscach w całym mózgu jednocześnie.
Czytanie aktywuje dwie odrębne sieci neuronowe w mózgu
Uczeni skupili się osobach cierpiących na epilepsję, które przeszły zabieg chirurgicznego wszczepienia neurostymulatorów w celu kontrolowania choroby. Badano ich aktywność mózgową w trzech scenariuszach czytelnia: przypadkowych zdań; zdań z wiersza “Jabberwocky” Lewisa Carrolla; a także list słów lub nonsensownych słów. Warto wspomnieć, że “Jabberwocky” to jeden z najlepszych przykładów angielskiego wiersza absurdalnego, w którym znajduje się wiele słów wymyślonych przez Carrolla (portmanteau).
Okazało się, że czytanie integruje dwie odrębne sieci neuronowe. Pierwsza obejmuje region płata czołowego, który wysyła sygnały do płata skroniowego – tym intensywniejsze, im dłuższa i bardziej złożona jest treść. Druga z kolei uaktywnia się w innej części płata skroniowego i wysyła sygnały do płata czołowego, umożliwiając zrozumienie kontekstu zdania, pozwalając tym samym na przetwarzanie każdego nowo przeczytanego słowa. Obie sieci neuronowe są niezbędne do prawidłowego przetwarzania czytania.
Czytaj też: Tajemnicze synapsy w ludzkim mózgu. U dorosłych mogą być ich nawet miliony
Prof. Nitin Tandon mówi:
Implantowane w mózgu elektrody zapewniają nam niezrównany wgląd w wewnętrzne funkcjonowanie ludzkiego umysłu, zwłaszcza w przypadku procesów, które są szybkie, takich jak czytanie. Nasza praca uświadamia nam, że większość procesów – powiedzmy rozumienie lub generowanie języka – nie zachodzi w jednym regionie, ale najlepiej rozumieć je jako bardzo przejściowe stany, które wiele oddzielnych obszarów mózgu osiąga poprzez bardzo krótkie, ale krytyczne, interakcje.
Zrozumienie mechanizmów stojących za szybkim, złożonym procesem czytania może doprowadzić do wykształcenia nowych sposobów leczenia dysleksji, która dotyczy 10-15 proc. Polaków.