Oto nowy polski czołg podstawowy. Przebył naprawdę długą drogę

Podczas targów MSPO 2024 południowokoreański producent sprzętu obronnego Hyundai Rotem zaprezentował nowy czołg podstawowy przeznaczony na rynek eksportowy, który docelowo trafi także do Polski.
Czołg K2 – zdjęcie poglądowe /Fot. Hyundai Rotem

Czołg K2 – zdjęcie poglądowe /Fot. Hyundai Rotem

K2 Black Panther, zaprojektowany i wyprodukowany przez Hyundai Rotem, służy w siłach zbrojnych Korei Południowej od 2016 r. Czołg, którego rozwój rozpoczął się w 1995 r., ukończył trzy fazy produkcji masowej, a czwarta jest planowana w celu spełnienia zapotrzebowania armii Korei Południowej na 600 sztuk. Model K2 zawiera różne technologie, w tym udoskonalenia w zakresie ochrony pancerza, mobilności, kontroli i siły ognia w porównaniu do swojego poprzednika, K1.

Czytaj też: Niemiecko-francuska bestia. Najpotężniejszy czołg świata ma nie jedno, a trzy różne działa!

K2EX, pokazany kilka miesięcy temu podczas paryskiego salonu Eurosatory, to tak naprawdę zwykły czołg K2, lecz z kilkoma modyfikacjami – przygotowanymi z myślą o globalnych klientach, także polskiej armii.

“Polska” konfiguracja czołgu K2EX poznana

Jedną z kluczowych cech czołgu jest działo przeciwdronowe Drone Hunter XR, zamontowane na zdalnie sterowanym systemie uzbrojenia (RCWS). Ponadto K2EX zawiera urządzenie zakłócające umieszczone centralnie na wieży, którego celem jest utrudnianie komunikacji wroga i sterowania dronami. Czołg, wraz z jego wariantami, takimi jak K2A1 i “polski” K2PL, może być również wyposażony w dwa opcjonalne urządzenia zakłócające w celu zwiększenia ochrony przed atakami dronów.

Czytaj też: To będzie prawdziwy potwór na gąsienicach. Brytyjska armia ma nowy czołg

Czołg jest również wyposażony w koreański system aktywnej ochrony (KAPS 2), opracowany przez Agencję Rozwoju Obrony (ADD) i Hanwha Systems, wcześniej znaną jako Hanwha Thales. KAPS 2 został zaprojektowany do wykrywania i neutralizowania nadlatujących zagrożeń, takich jak przeciwpancerne pociski kierowane (ATGM) i granaty przeciwpancerne, przy użyciu danych radarowych i śledzenia w podczerwieni. Układ komponentów KAPS 2 na wieży K2EX różni się od standardowego modelu K2, aby zwiększyć wytrzymałość czołgu na polu bitwy.

K2EX ma trzyosobową załogę i masę bojową 60 ton. Napędzany jest silnikiem wysokoprężnym o mocy 1500 KM, co pozwala mu osiągnąć maksymalną prędkość 68 km/h na drogach utwardzonych i 50 km/h w terenie. Czołg ma w pełni automatyczną skrzynię biegów, jednostkę zawieszenia In-arm (ISU) i dynamiczny układ kontroli naciągu gąsienic, które mają na celu poprawę mobilności.

Czołg K2EX na MSPO 2024 /Fot. Army Recognition

K2EX zawiera również “inteligentną” amunicję, która pozwala załodze kontrolować czas i charakterystykę wybuchów. Ta możliwość ma zapewnić elastyczność w scenariuszach bojowych, umożliwiając precyzyjne dostosowanie sposobu i czasu detonacji pocisków. Główne uzbrojenie czołgu składa się z gładkolufowej armaty kal. 120 mm z automatycznym systemem ładowania, co zmniejsza liczbę członków załogi do trzech osób i umożliwia strzelanie do 10 pocisków na minutę, z opcją prowadzenia ciągłego ognia przez około trzy minuty. Amunicja obejmuje penetratory kinetyczne APFSDS (Armor-Piercing Fin-Stabilized Discarding Sabot) z wolframu oraz wielozadaniowe pociski przeciwpancerne HEAT (High-Explosive Anti-Tank).

K2EX jest dodatkowo uzbrojony w współosiowy karabin maszynowy kal. 7,62 mm i ciężki karabin maszynowy K-6 kal. 12,7 mm, przeznaczony do atakowania piechoty i lekko opancerzonych celów. Jego obrona obejmuje pancerz kompozytowy i system aktywnej obrony z wybuchowymi blokami pancerza reaktywnego, zapewniający odporność na amunicję przeciwpancerną. Czołg jest również wyposażony w system ostrzegania przed zbliżaniem się pocisków (MAWS) i wykorzystuje granaty dymne VIRSS (Visual and Infrared Screening Smoke), aby ukryć swoją pozycję i zakłócić celowanie wroga.

Oczekuje się, że polska wersja czołgu, K2PL, będzie miała wiele cech wspólnych z tą nową konfiguracją. Zgodnie z harmonogramem dostaw Hyundai Rotem planuje dostarczyć 56 pojazdów do Polski w 2024 roku. Ponieważ 18 czołgów zostało już dostarczonych wcześniej w tym roku, nadal oczekuje się 38 kolejnych sztuk.