Z pewnością pocieszający jest fakt, że osobnik ten zamieszkiwał naszą planetę około 150 milionów lat temu. Szansa na to, że jakikolwiek jego pobratymiec przetrwał do czasów współczesnych jest więc niemal równa zeru. Jako że wspomniana czaszka zachowała się w świetnym stanie, to naukowcy mają możliwość jej dokładnego zbadania i wyciągnięcia wniosków na temat niezwykłych zwierząt z okresu jury.
Czytaj też: Niezwykłe kałamarnice karłowate u wybrzeży Japonii. Są maleńkie i mają bajeczne nazwy
Ten był częścią mezozoiku i trwał od 201 do 145 milionów lat temu. Właśnie wtedy doszło między innymi do powstania oceanów Atlantyckiego oraz Indyjskiego i pojawienia się wielu nowych form życia morskiego. Jego przedstawicielem był również pliozaur, który wzbudził ogromne zainteresowanie naukowców działających u wybrzeży Wielkiej Brytanii.
Czaszka znaleziona w okolicach Dorset należała do pliozaura. Ten morski drapieżnik zamieszkiwał naszą planetę około 150 milionów lat temu
Był to rodzaju plezjozaura, czyli wymarłego już gada wodnego. Szacuje się, iż pliozaury występowały na naszej planecie w okresie od 165 do 151 milionów lat temu. Największe osobniki osiągały nawet 12-13 metrów długości i posiadały kilkadziesiąt zębów. Miały przy tym bardzo dużą siłę uścisku szczęk. Mówimy o wartościach dwukrotnie wyższych niż w przypadku krokodyli i ośmiokrotnie wyższych względem lwów. Pliozaury ustępowały w tym zakresie jedynie największym zabójcom, takim jak tyranozaury.
Wypełnione ostrymi zębami szczęki oraz ogromna siła ich nacisku sprawiały, że pliozaury świetnie radziły sobie w polowaniach. W skład ich jadłospisu wchodziły ryby, głowonogi czy gady morskie. Możemy sobie jedynie wyobrazić, jak sprawnie te drapieżniki radziły sobie z zabijaniem swoich ofiar. Co istotne, znalezione szczątki są w tak dobrym stanie, że paleontolodzy nie ukrywają zachwytu. Steve Etches przyznał, iż mowa o jednej z najlepiej zachowanych znanych mu skamieniałości, która jest nawet bardziej wyjątkowa ze względu na jej kompletność.
Z kolei zdaniem Andrew Rowe’a z Uniwersytetu w Bristolu pierwotny posiadacz tej czaszki był tak imponujących rozmiarów, że prawdopodobnie mógł upolować wszystko, co znalazło się w pobliżu. Porównał wręcz rzeczonego pliozaura do tyranozaura, czyli jednego z najbardziej ikonicznych dinozaurów w historii. Rodzaj ten jest obecnie znany z tylko jednego gatunku, słynnego T. rex.
Czytaj też: Na dźwięk płaczących dzieci krokodyle robią coś niespodziewanego
Szczęśliwym znalazcą gigantycznej czaszki był Phil Jacobs, poszukiwacz-hobbysta. Miejsce, w którym dostrzegł skamieniałość, słynie z tego typu obiektów i już niejednokrotnie znajdowano tam szczątki jurajskich zwierząt. Gdy na miejsce trafili eksperci, potrzebowali kilku miesięcy, aby w kontrolowany sposób wydobyć czaszkę. Ich zdaniem w okolicy powinna znajdować się pozostała część kości tego konkretnego osobnika, które być może ujrzą światło dzienne wraz z postępującą erozją miejscowych klifów.