Z ptakami z Czarnobyla jest coś nie tak. Promieniowanie je dziwnie zmieniło

Sikorki bogatki są jednym z wielu gatunków ptaków śpiewających zamieszkujących czarnobylską zonę. Nie są one jednak w pełni zdrowe, a nowe badania ujawniają, w jaki sposób promieniowanie je zmieniło.
Napromieniowane zwierzęta żyją w czarnobylskiej zonie /Fot. Unsplash

Napromieniowane zwierzęta żyją w czarnobylskiej zonie /Fot. Unsplash

Strefa Wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, potocznie nazywana czarnobylską zoną, to obszar o powierzchni ok. 2600 km2, skażonego radiologicznie terenu, który otacza elektrownię jądrową w Czarnobylu. Poziom skażenia jest nierównomierny w całej zonie, choć trwająca inwazja na Ukrainę utrudnia jego szczegółowe pomiary.

Czytaj też: Zmutowane wilki z Czarnobyla rozwinęły niesamowite zdolności

Nowe badania przeprowadzone przez naukowców z fińskiego University of Jyväskylä ujawniły zaskakujące różnice w diecie i mikrobiomach jelitowych ptaków śpiewających żyjących na napromieniowanych obszarach. Badanie jest też pierwszym, w którym zbadano zachowania rozrodcze i początkowe etapy życia ptaków dorastających w siedliskach skażonych radiologicznie.

Promieniowanie zmieniło ptaki żyjące w czarnobylskiej zonie

Czarnobylska zona to nie tylko miejsce kojarzone z katastrofą elektrowni jądrowej, do której doszło 38 lat temu, ale jeden z największych rezerwatów przyrody w Europie. Pomimo wysokiego poziomu promieniowania, różnorodność biologiczna na tym obszarze rozkwitła, a “Czarnobylski Rezerwat Biosfery” zajmuje łącznie z częścią białoruską aż 500 000 hektarów. Tylko po stronie ukraińskiej jest on 5 razy większy niż powierzchnia całej Warszawy.

Czytaj też: Robaki z Czarnobyla z “supermocami”. Nikt się tego nie spodziewał

Na terenie, z którego wycofała się cywilizacja, odżyła przyroda. Przez lata przeprowadzono szereg badań, które potwierdziły, że zwierzęta takie jak łosie, niedźwiedzie, jelenie, rysie, wilki czy konie Przewalskiego radzą sobie tutaj bardzo dobrze. Nigdy wcześniej jednak nie analizowano jednak, jak skażenie radiologiczne wpływa na rozwój ptaków.

Sikorka bogatka /Fot. Unsplash

Sameli Piirto, doktorant z University of Jyväskylä, mówi:

Konsekwencje skażenia radiologicznego dla dzikich zwierząt są nadal szeroko nieznane, zwłaszcza ryzyko, jakie stwarza dla nich na wczesnym etapie życia. Skażenie radiologiczne tworzy dodatkowy czynnik stresogenny, z którym organizmy muszą sobie radzić, co prowadzi do niezliczonych konsekwencji, które nie są jeszcze w pełni zrozumiane.

Zespół Piirto przyjrzał się, w jaki sposób napromieniowane środowisko wpływa na dwa powszechne gatunki europejskich ptaków śpiewających: sikorę bogatkę (Parus major) i muchołówkę żałobną (Ficedula hypoleuca). Kilka skrzynek lęgowych umieszczono w dwóch różnych regionach, jeden o wysokim skażeniu radiologicznym, a drugi o stosunkowo niskim skażeniu, a ptasich mieszkańców porównano za pomocą szeregu testów.

Chociaż na silnie skażonych obszarach zajmowano mniej gniazd, nie było znaczących różnic w ekologii rozrodu ani zdrowiu piskląt. Równie zaskakujące jest to, że ptaki na skażonych obszarach miały większą różnorodność owadów w swojej diecie.

Z terenów wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu wycofali się ludzie, a przyroda rozkwitła. Tutaj Prypeć /Fot. Unsplash

Zauważono jednak pewne różnice między ptakami. Na podstawie próbek odchodów zbadano mikrobiom jelitowy ptaków – kluczowy czynnik determinujący ich zdrowie – i wyciągnięto wnioski na temat tego, jak promieniowanie go zmieniło. Co ciekawe, skażenie radiologicznie nie wpłynęło na różnorodność bakterii obecnych w jelitach, ale na proporcje różnych szczepów. Niestety, jeszcze nie wiemy, co to właściwie oznacza – jakie potencjalne korzyści odnoszą z tego ptaki.

Choć różnice w mikrobiomie mogą być subtelne, inne badania wskazują, że promieniowanie wpływa na ptaki w czarnobylskiej zonie w znacznie głębszy sposób. Analiza z 2011 r. opisana w PLOS One i przeprowadzona na 550 ptakach należących do 48 gatunków żyjących w pobliżu Czarnobyla wykazała mniejsze głowy i mózgi w wyniku niskiego poziomu promieniowania utrudniającego ich rozwój. Spekulowano nawet, czy miało to wpływ na ich zdolności poznawcze. Nie udało się jednak tego ustalić.

Skażenie radiologiczne tworzy dodatkowy czynnik stresogenny, z którym organizmy muszą sobie radzić, co prowadzi do niezliczonych konsekwencji, które nie są jeszcze w pełni zrozumiałe. Badanie jego skutków jest kluczowe, zwłaszcza w dzisiejszych niespokojnych czasach.