Coś strasznego wydarzyło się w centrum tej galaktyki. Teraz czarna dziura obraca się w złą stronę

W centrum każdej masywnej galaktyki znajdziemy supermasywną czarną dziurę. Jak się jednak okazuje, owe teoretycznie niewidoczne obiekty potrafią zaskoczyć naukowców swoim zachowaniem. Jeden z takich przypadków zaobserwowano właśnie w centrum dość dobrze zbadanej galaktyki NGC 5084.
Coś strasznego wydarzyło się w centrum tej galaktyki. Teraz czarna dziura obraca się w złą stronę

Mamy tutaj do czynienia z masywną galaktyką, w której centrum znajduje się supermasywna czarna dziura. Teoretycznie zatem wszystko się zgadza. Naukowcy analizujący dane dotyczące tej galaktyki a zebrane kilkadziesiąt lat temu odkryli właśnie, że czarna dziura nie obraca się wokół własnej osi w tej samej płaszczyźnie co reszta galaktyki. W swojej najnowszej pracy naukowcy z NASA Ames Research Center wskazują, że czarna dziura wydaje się być przewrócona na bok względem płaszczyzny samej galaktyki.

Skąd taki pomysł? Analizując dane obserwacyjne dotyczące tej galaktyki a zebrane za pomocą kosmicznego teleskopu Chandra, naukowcy odkryli w centrum galaktyki cztery strumienie plazmy. Same strumienie nie są niczym nietypowym i występują w naprawdę wielu galaktykach. Zwykle jednak mamy do czynienia z dwoma takimi strumieniami skierowanymi prostopadle do płaszczyzny galaktyki i wyrzucanymi nad i pod jej dysk. W przypadku galaktyki NGC 5084 mamy jednak do czynienia z dwoma takimi zestawami, z których drugi znajduje się całkowicie w płaszczyźnie galaktyki, tworząc z pierwszym swoisty krzyż.

Czytaj dalej: Ponad 3 miliony kilometrów na godzinę. Naukowcy obserwują gigantyczne zderzenie w kosmosie

Według naukowców taka nietypowa struktura w centrum galaktyki wyraźnie wskazuje na jakieś wielkoskalowe zderzenie w jej najnowszej historii.

Warto tutaj podkreślić, że nigdy byśmy tych strumieni nie dostrzegli, gdyby nie najnowsza technika analizy danych pozwalająca wykryć słabą emisję w zakresie rentgenowskim. Odkrycie było dla badaczy na tyle dużym zaskoczeniem, że postanowili je zweryfikować, analizując dane na temat tej galaktyki zebrane na przestrzeni lat za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a oraz radioteleskopu ALMA w Chile.

Analiza danych z tych instrumentów pozwoliła odkryć niewielki dysk pyłowy otaczający centrum galaktyki. Okazało się, że także i ten dysk zorientowany jest pod kątem niemal 90 stopni względem dysku galaktyki. Mówiąc inaczej, zarówno dysk, jak i sama czarna dziura leżą na boku względem tego, co obserwujemy w innych galaktykach.

Czytaj także: Astronomiczne zderzenie stworzyło najbardziej niezwykłą galaktykę we wszechświecie

Wszystkie powyższe dane wskazują wyraźnie, że w przeszłości galaktyki NGC 5084 wydarzyło się coś nietypowego. Naukowcy sugerują, że stosunkowo niedawno galaktyka mogła zderzyć się z inną galaktyką lub międzygalaktycznym obłokiem przegrzanego gazu. Z pewnością musiał to być dla galaktyki istny kataklizm.

To dopiero początek badań historii tej galaktyki. W przyszłości badacze będą starali się przeprowadzić swoiste kosmiczne dochodzenie i dojść do tego, jakie zdarzenie stoi za tak nietypową architekturą badanej przez nich galaktyki. Warto jednak tutaj przy okazji podkreślić wartość danych archiwalnych zbieranych na przestrzeni lat przez obserwatoria kosmiczne i naziemne. Bez danych z ostatnich kilkudziesięciu lat tajemnica galaktyki NGC 5084 wciąż znajdowałaby się poza naszym zasięgiem.

Radek KosarzyckiR
Napisane przez

Radek Kosarzycki

Redaktor naczelny Focus.pl. Od 2015 r. codziennie pisze o astronomii, astrofizyce i eksploracji przestrzeni kosmicznej.