Głos w sprawie zabrał teraz Hamza Benattia z Uniwersytetu w Barcelonie. Jak wyjaśnia, dotychczas panowało błędne – jak pokazały najnowsze ustalenia – przekonanie, iż Maghreb rozwinął się dopiero wraz z przybyciem Fenicjan z Bliskiego Wschodu. Miało to nastąpić około 800 roku p.n.e., lecz ostatnie ustalenia badaczy sugerują, jakoby historia tego regionu była zdecydowanie dłuższa i bogatsza.
Czytaj też: Zatrzęsienie odkryć w Wielkiej Brytanii. Setki obiektów zmieniają historię tego kraju
Chodzi bowiem o odkrycia pochodzące z epoki brązu, liczące ponad 3000 lat. Ich istnienie pozwala sądzić, że afrykańskie wybrzeże Morza Śródziemnego zawierało wtedy rozwinięte obszary, których mieszkańcy prowadzili osiadły tryb życia. Na czele badań w tej sprawie stanęli naukowcy z Maroka, którzy w ramach międzynarodowej współpracy zgromadzili kluczowe informacje na temat powiązań między Maghrebem a resztą Morza Śródziemnego przed tysiącami lat.
Historia badań prowadzonych na terenie stanowiska Kach Kouch sięga 1988 roku, przy czym pierwsze wykopaliska odbyły się tam cztery lata później. Wstępnie zakładano, że ludzie zamieszkiwali tamtejszą osadę między VIII a VI wiekiem p.n.e. Powrót archeologów do działań w terenie, który nastąpił w 2021 i 2022 roku, wykazał coś bardzo ciekawego. Istotną rolę w tych badaniach odegrały nowe technologie, pozwalające na prowadzenie obserwacji z powietrza czy też tworzenie trójwymiarowych modeli.
Cywilizacja rozwijająca się w Afryce jest badana dzięki wykopaliskom prowadzonym na stanowisku archeologicznym Kach Kouch
Poza tym uczestnicy ekspedycji dotarli do pozostałości nasion oraz węgla drzewnego. Poddane datowaniu metodą radiowęglową, zgromadzone próbki zostały uznane za powiązane z osadnictwem przebiegającym w trzech etapach. Pierwszy został zapoczątkowany w okolicach 2200 roku p.n.e., natomiast ostatni przypadał na okolice 600 roku p.n.e. Drugi etap cechował się stałą obecnością około stu mieszkańców, którzy opierali swoje przetrwanie na uprawie roli oraz hodowli zwierząt. Mieszkali zarazem w okrągłych domach stawianych z plecionki i gliny. Do przechowywania zbiorów wykorzystywali wydrążone w skale otwory. Archeolodzy twierdzą, że uprawiali pszenicę, jęczmień i rośliny strączkowe. Hodowali też bydło, owce, kozy i świnie.
O imponującym stopniu rozwoju tamtejszych mieszkańców świadczy wykorzystywanie technologii takich jak kamienie do mielenia ziaren, wykonane z krzemienia narzędzia czy zdobiona ceramika. Archeolodzy odnaleźli nawet najstarszy znany przedmiot z brązu w północnej Afryce – poza Egiptem, rzecz jasna. W wielu aspektach codziennego funkcjonowania, takich jak architektura, można było dostrzec zagraniczne wpływy. Dzięki kontaktom z zewnętrznymi grupami mieszkańcy Kach Kouch zaczęli hodować między innymi winogrona i oliwki, czy stosować fenicką ceramikę i nowe artefakty wytwarzane z żelaza.
Czytaj też: Niezwykłe odkrycie w lesie pod Iławą. Ten przedmiot pamięta czasy pierwszych Piastów
Do opuszczenia osady doszło około 600 roku p.n.e. i nie wydaje się, by było to wydarzenie gwałtowne. Mieszkańcy Kach Kouch opuścili swoje domy w pokojowych okolicznościach, być może migrując do okolicznych osad. Jak na razie naukowcy nie dotarli do dowodów, które wskazywałyby na istnienie silnej hierarchii w ówczesnych społecznościach. Najważniejszy pozostaje natomiast fakt, że mówimy o najstarszej osadzie epoki brązu w Maghrebie, której istnienie może doprowadzić do zmiany historii całego regionu.