Czasami sprawa jest prosta: o określonej godzinie zamykasz za sobą drzwi i od tej chwili masz już czas tylko dla siebie. Na urlopie myślisz o tym, jak go najfajniej spędzić, w święta skupiasz się tylko na rodzinie. Panuje jasny podział na czas pracy i sferę prywatną. I tak jest najlepiej. Nie każdy z nas jest jednak w tak komfortowej sytuacji. Zmieniający się rynek pracy stworzył nowy typ relacji pracodawca–pracownik, przyniósł nowe formy pracy i współpracy, zwiększone oczekiwania co do naszego zaangażowania, dostępności i szybkiego reagowania.
Z jednej strony to szansa, by pokazać, na co nas stać, z drugiej – coraz częściej zaciera się przez to granica między czasem pracy a życiem prywatnym. Dobre pensje, służbowe samochody, laptopy, telefony i jednocześnie strach przed utratą pracy rodzą dodatkowe zobowiązania. Nie wypada nie odebrać telefonu od szefa po godzinach, nie odpowiedzieć na maila czy esemesa, nie zostać dłużej w pracy albo nie przygotować w weekend prezentacji.
Jeśli prowadzimy własną działalność, też dajemy klientom więcej czasu, niż byśmy chcieli, z obawy przez ich utratą. I tak krok po kroku praca wdziera się w naszą przestrzeń prywatną. I często niby jesteśmy w domu, ale głową wciąż w pracy, niedostępni dla najbliższych. Jak sobie z tym radzić? Jak efektywnie pracować, a jednocześnie odzyskać swoją prywatność? Sprawdź, jakie zmiany mogą ci w tym pomóc.
Ćwiczenie 1.
Do czego jest ci potrzebny czas prywatny
Dziwne pytanie? Tylko pozornie. Za wolnym czasem stoi możliwość realizowania dużo ważniejszych potrzeb niż te, które jako pierwsze przychodzą do głowy. Sprawdź, co naprawdę – masz do zyskania. Znajdź przynajmniej 7 powodów, dla których jest ci potrzebny czas wolny. Wypisz je. Następnie zadaj sobie dodatkowe pytania, na przykład:
1. Będę miał więcej czasu dla partnerki / partnera:
→ Jak to wpłynie na naszą relację?
→ Co może zmienić się na plus?
→ Co stanie się możliwe dzięki temu?
2. Będę miał więcej czasu na odpoczynek:
→ Jak się będę dzięki temu czuł?
→ Jak to wpłynie na moje zdrowie?
→ Do czego będę miał więcej energii / cierpliwości?
Zastanów się, co stracisz w perspektywie roku, jeśli nie zadbasz o to, by mieć więcej wolnego czasu. Pierwsze lata życia dzieci? Emocjonalną bliskość z rodziną, przyjaciółmi? Jak to wpłynie na ciebie? Na bliskie ci osoby?
Ćwiczenie 2.
Zaplanuj czas prywatny
Jeśli nie chcesz, by to różne okoliczności decydowały za ciebie, pora zmienić swoje nastawienie do czasu prywatnego i zdecydować, że odtąd jest on dla ciebie tak samo ważny jak praca. Bo dlaczego miałby być mniej ważny? To, co w życiu najcenniejsze, wydarza się w życiu prywatnym. Zacznij od decyzji, o której godzinie zaczyna się twój czas prywatny i niech ta godzina stanie się dla ciebie takim samym priorytetem jak godzina, o której zaczynasz pracę.
Zastanów się:
→ Jak chcesz spędzić najbliższy weekend? Jakie atrakcje proponuje twoja okolica?
→ Kiedy trzeba zacząć myśleć o planowaniu urlopu, żeby pojechać tam, gdzie rzeczywiście chcesz, a nie w ostatniej chwili tam, gdzie są jeszcze wolne miejsca?
→ Ile razy w ciągu roku przydałby ci się dłuższy, ile razy krótszy wyjazd? Dokąd chcesz pojechać? Gdzie najlepiej odpoczywasz?
Przypomnij sobie:
→ Kiedy byłeś najszczęśliwszy w życiu? Co się wtedy działo? Jak najczęściej spędzałeś czas po pracy?
→ Jakie aktywności, pasje sprawiały ci dawniej mnóstwo radości, a potem je porzuciłeś, bo uznałeś, że nie masz na nie czasu? Do których z nich dobrze byłoby powrócić? Czemu właśnie do tych? Co takiego szczególnego ci dawały?
Ćwiczenie 3.
Nie przesadzaj z perfekcjonizmem
Naucz się wyłapywać te sytuacje, kiedy sam sobie dokładasz pracy. Zaangażowanie w obowiązki – świetna rzecz, ale niekiedy niepotrzebnie pa damy ofiarą własnego perfekcjonizmu albo tak – się zatracamy w pracy, że potem na nic nie mamy już sił i czasu. Gdzie możesz trochę odpuścić?
→ Czy wszystko, co robisz, musi być wykonane na 200 proc.? Kto nakłada na ciebie takie oczekiwania – przełożony, klient czy ty sam?
→ W jakich sytuacjach jesteś rozczarowany, bo włożyłeś w coś mnóstwo pracy, a druga strona albo w ogóle tego nie zauważa, albo chodziło jej o coś dużo prostszego? W co niepotrzebnie angażujesz swój czas i energię?
→ Czy często zdarza ci się myśleć w domu o sytuacjach i decyzjach z pracy, których i tak nie można już zmienić? Co na tym zyskujesz? Co tracisz?
→ Jak często zdarza ci się tak zapomnieć w pracy, że dopiero ogromne zmęczenie organizmu jest dla ciebie sygnałem, że czas kończyć? Jakie są tego konsekwencje? Co możesz zrobić, żeby się tak nie eksploatować? Ustawiać alarm w telefonie? Poprosić kogoś, żeby o określonej godzinie oderwał cię od pracy? Znowu policz, ile czasu możesz w ten sposób odzyskać w skali dnia i tygodnia.
Ćwiczenie 4.
Na co masz wpływ w swojej pracy
Jeśli pracujesz w firmie
Praca w firmie ma tę zaletę, że zwykle wiąże się z obowiązkami w godzinach od–do. Choć i w tym przypadku, ze względu na uelastycznienie form pracy oraz możliwość komunikowania się z pracownikami praktycznie o każdej porze dnia, granica między pracą a życiem prywatnym może być zatarta. Co pomoże mocniej ją zaznaczyć?
1. Dobrze wybierz miejsce pracy
Niektóre zawody, np. handlowca czy wewnętrznego szkoleniowca, są z natury bardziej narażone na to, że praca będzie się wdzierać w życie prywatne, bo łączą się z koniecznością częstych wyjazdów albo w ogóle pracą w terenie. Nie dość, że często nie ma cię w domu, to zwykle po powrocie musisz planować zadań na następne tygodnie. Jeśli wiesz, że taki charakter pracy ci nie odpowiada, nie aplikuj na te stanowiska. Zwykle firmy otwarcie komunikują w ogłoszeniach, że jednym z wymagań jest gotowość do częstych wyjazdów. Na wszelki wypadek dopytaj o to na rozmowie kwalifikacyjnej. Jeśli zależy ci, by pracować w firmie, która szanuje czas prywatny pracowników, zrób rozeznanie (znajomi, internet) w jakich godzinach faktycznie się w niej pracuje. Dopytaj też o te kwestie podczas rozmowy, uwzględniając również sytuacje nadzwyczajne.
2. Pilnuj ram czasowych
Nawet jeśli firma oferuje elastyczne godziny pracy – ty wyznacz sobie stałe ramy i się ich trzymaj. Czasami największy kłopot to patrzenie przez palce na swoje spóźnienia – późne przyjście oznacza siedzenie do późna w pracy, potem rano kłopoty ze wstawaniem i znowu późne wyjście do pracy. Na dłuższą metę staje się to bardzo męczące.
3. Jasno określ obowiązki
Czasami niejasny zakres obowiązków sprawia, że masz coraz więcej na głowie i coraz później wychodzisz przez to z pracy. Zadbaj o to od samego początku, masz wtedy punkt odniesienia. Uwaga na dobre serce – nie daj się wykorzystywać do pracy, która nie leży w twoich kompetencjach. Jeśli zdarzy się jakaś wyższa konieczność – negocjuj, co dostaniesz w zamian.
4. Stawiaj granice
Jeśli jesteś często zmuszany do pracy po godzinach, także z domu, albo oczekuje się, że zawsze będziesz pod telefonem lub mailem – postaw granicę. Pokaż, że to ci nie odpowiada. Jeśli sami nie postawimy granicy, nikt nie zrobi tego za nas. Niektórzy szefowie atakują po godzinach swoich podwładnych telefonami czy mailami, bo… nikt nie miał wcześniej odwagi im się postawić. Zakomunikowanie, że taka sytuacja ci nie odpowiada daje szansę na jej zmianę. Zaproponuj rozwiązania, które pogodzą twój interes i przełożonego, np. umówienie się, że można się z tobą kontaktować do określonej godziny albo w wyjątkowych i bardzo jasno określonych sytuacjach. Jeśli sytuacja jest nie do zmiany, najlepiej zmienić pracę.
Jeśli prowadzisz własną działalność
Jako największe atuty prowadzenia własnej firmy zwykle wskazuje się to, że nie mamy nad sobą szefa i sami organizujemy sobie czas pracy. Daje to możliwość dostosowania godzin pracy do naszego rytmu dobowego czy obowiązków rodzinnych, ale jednocześnie wiele osób mówi o zmęczeniu niekończącym się nigdy dniem pracy i niemożnością rozdzielenia pracy i czasu prywatnego. Sprawdź, na ile sam nieświadomie przyczyniasz się do tego. A potem określ, jakie zmiany pomogą ci pracować bardziej ekologicznie.
1. Jasno określ godziny pracy
Nieważne, czy zdecydujesz się pracować od 8 do 16, czy od 7 do 11, a potem od 20 do 22. Ważne, żebyś wiedział, w jakich godzinach pracujesz najefektywniej i się ich trzymał.
2. Oddziel przestrzeń do pracy
Najtrudniej oddzielić pracę i życie prywatne, jeśli pracuje się i mieszka w tej samej przestrzeni. Dlatego warto je rozdzielić. Nie jesteś pewien, że opłaca ci się wynajmować biuro? Spróbuj z biurem coworkingowym. Przestrzeń, w której otaczają cię inne pracujące osoby, pomoże ci się skupić na własnych zadaniach i szybciej je wykonać. To jednocześnie świetna okazja do nawiązania nowych kontaktów zawodowych, które mogą w przyszłości zaowocować współpracą. Jeśli nie masz wyjścia i musisz pracować w domu, zadbaj o to, by mieć osobny pokój do pracy albo przynajmniej wydzielone stanowisko do pracy.