Cicha premiera serii Galaxy Tab S10 FE. Fanowskie tablety Samsunga trafiły do pierwszych sklepów

Spodziewaliśmy się, że seria Galaxy Tab S10 FE pojawi się na przełomie marca i kwietnia, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, jak wiele o tych modelach słyszeliśmy w ostatnim czasie. Oczekiwaliśmy też jakiegoś oficjalnego ogłoszenia, ale najwyraźniej Samsungowi nie chce się to bawić, bo tablety powoli pojawiają się w sklepach, bez żadnej zaakcentowanej premiery. Klienci z Holandii mogą już je kupić.
Galaxy Tab S10+
Galaxy Tab S10+

Galaxy Tab S10 FE i FE+ już dostępne w sprzedaży

Jeden z holenderskich sprzedawców detalicznych Bol oferuje już na swojej stronie nowe tablety Samsunga i są one dostępne w sprzedaży. To jasno wskazuje, że raczej nie ma co liczyć na jakąś oficjalną premierę i podobnie, jak dzieje się w przypadku większości budżetowców, producent postanowił po prostu je wprowadzić, bez żadnych ogłoszeń. Na razie zauważono je jedynie w Holandii, ale zgodnie z informacjami, w Korei i pozostałych krajach, w tym również w Polsce, powinny pojawić się 3 kwietnia. Tymczasem zajrzyjmy do ich specyfikacji, bo oczywiście w ogłoszeniu podane jest już wszystko.

Czytaj też: Budżetowy Galaxy Z Flip FE będzie wyglądać bardzo znajomo

Galaxy Tab S10 FE i FE+ to modele wyróżniające się wysokiej jakości konstrukcją z aluminiowymi pleckami i ramką. Są odporne na kurz i wodę zgodnie ze standardem IP68, jednak jeśli chodzi o jakieś większe zmiany w projekcie, tych nie uświadczymy. Jest klasycznie i dość nudno, choć oczywiście nie jest to wada. Model podstawowy oferuje nam 10,9-calowy ekran, podczas gdy w modelu z Plusem ma on przekątną 13,1”. W obu przypadkach jest to panel LCD, odświeżany z częstotliwością 90 Hz i cechujący się maksymalną jasnością na poziomie 800 nitów. Do tego mamy obsługę rysika S Pen. Za wysokiej jakości dźwięk odpowiadają głośniki stereo z obsługą Dolby Atmos. Miłym dodatkiem jest slot na kartę microSD do 2 TB.

Seria Galaxy Tab S10 FE została też wyposażona została w 12-megapikselowy aparat przedni z obiektywem ultraszerokokątnym, do selfie i obsługi połączeń wideo. Z tyłu dostajemy natomiast pojedyncze „oczko” 13 Mpix, jeśli chcielibyśmy zrobić jakieś zdjęcia lub pokazać inne ujęcie podczas wideorozmowy.

Czytaj też: Nowy Oppo Find X8s będzie niewielki, ale naprawdę dobrze wyposażony

Jak już wcześniej ujawniły nam przecieki, nowe tablety Samsunga napędzane są przez układ Exynos 1580, wspierany przez 8 lub 12 GB pamięci RAM. Jest to najmocniejszy procesor Exynos średniej klasy, jaki do tej pory dostaliśmy. W porównaniu do Exynosa 1380, który napędzał Galaxy Tab S9 FE i S9 FE+ ma on oferować do 45% i 80% lepszą wydajność CPU i GPU. Po stronie zasilania mamy baterie o pojemności 8000 mAh i 10900 mAh, obsługujące ładowanie 45 W. Galaxy Tab S10 FE i FE+ trafiają już na rynek z Androidem 15 i One UI 7, więc ich przyszli posiadacze nie będą musieli czekać na opóźniającą się aktualizację. Warto jeszcze wspomnieć, że Samsung zapewni tym tabletom 6-letnie wsparcie aktualizacji systemu i zabezpieczeń.

Czytaj też: Infinix Note 50x zalicza premierę. Dużo funkcji AI i przystępna cena

Galaxy Tab S10 FE i FE+ – ceny

Ta kwestia była już mocno niepokojąca przy okazji przecieków i niestety, te okazały się trafne. Samsung mocno poszalał z cenami. Na razie w holenderskim sklepie są jedynie dostępne wersje Wi-Fi, które kosztują:

Samsung Galaxy Tab S10 FE 

  • 128 GB – 579 euro (~2420 zł),
  • 256 GB – 679 euro (~2840 zł).

Samsung Galaxy Tab S10 FE+

  • 128 GB – 749 euro (~3130 zł),
  • 256 GB – 849 euro (~3550 zł).