Wysoki cholesterol kojarzymy głównie z miażdżycą, a zatem chorobą wieńcową i zawałem serca. Dzisiaj prawie 20 mln Polaków cierpi na hipercholesterolemię, czyli podwyższony poziom cholesterolu (powyżej 190 mg/dl). To problem wciąż często bagatelizowany, który może okazać się zabójczy – czy to przez zawał serca, czy udar mózgu.
Czytaj też: A wydawało się to niemożliwe. Cudowna pigułka obniży “zły” cholesterol aż o 60 procent
Teraz naukowcy z UCLA Health opisali nieznany wcześniej etap złożonego procesu, podczas którego cholesterol z naszych pokarmów jest przetwarzany w jelitach przed uwolnieniem w krwiobiegu. Stworzono eksperymentalny lek, który trafia właśnie w to okno czasowe i działa znacznie lepiej niż stosowane obecnie statyny. To może być zupełnie nowe narzędzie do walki z wysokim cholesterolem. Szczegóły opisano w Science.
Prof. Peter Tontonoz z UCLA mówi:
Nasze wyniki pokazują, że niektóre białka z rodziny Aster odgrywają kluczową rolę w przemieszczaniu cholesterolu w procesie wchłaniania i wychwytu. Szlak Aster wydaje się być potencjalnie atrakcyjnym celem ograniczającym wchłanianie cholesterolu w jelitach i obniżającym poziom cholesterolu w osoczu.
Cholesterol pod kontrolą dzięki nowemu odkryciu
Cholesterol z pożywienia jest wchłaniany przez komórki wyściełające wewnętrzną powierzchnię jelit – enterocyty – gdzie jest przetwarzany na kropelki. W takiej postaci ostatecznie trafia do krwiobiegu, choć sam proces jest skomplikowany i wieloetapowy. Aby zrozumieć, jak działa eksperymentalny lek, trzeba prześledzić najważniejsze z nich.
Czytaj też: Jedz awokado, będziesz zdrowszy. Owoc obniża poziom cholesterolu, ale nie sprawi, że schudniesz
Wolny cholesterol jest wchłaniany do błony komórkowej przez białko znane jako NPC1L1. Kiedy już jest w komórce musi przejść przez kolejną strukturę, zwaną siateczką śródplazmatyczną (ER). To właśnie tutaj działa enzym ACAT2, który przygotowuje cholesterol do pakowania i transportu w procesie estryfikacji.
To, w jaki sposób cholesterol trafia do siateczki śródplazmatycznej pozostaje zagadką. Uczeni z UCLA przetestowali rodzinę białek Aster, o których wiadomo, że wiążą cholesterol i pomagają mu przemieszczać się z jednej strony błony komórkowej na drugą.
Prof. Peter Tontonoz dodaje:
Sposób, w jaki cholesterol przedostaje się do komórki przez NPC1L1, dociera do retikulum endoplazmatycznego w celu estryfikacji i regulacji syntezy cholesterolu, pozostaje od dawna tajemnicą. Rozwiązujemy tę zagadkę, pokazując, że dwaj członkowie rodziny białek Aster – Aster-B i Aster-C – zapewniają połączenie między NPC1L1 i ACAT2. Przyłączając się do błony komórkowej, białka te ułatwiają transport cholesterolu do siateczki śródplazmatycznej.
To oznacza, że białka Aster są niezbędne do dostarczaniu cholesterolu zawartego w pokarmach do ER enterocytów. Białka Aster mogą stanowić nowy cel terapeutyczny w zakresie kontroli poziomu cholesterolu. Istnieje już lek, który celuje w NPC1L1 i hamuje aktywność ACAT2 (ezetymib), ale nie wiąże się on z białkami Aster w stopniu wystarczającym, aby zatrzymać całą machinę komórkową. Zidentyfikowano jednak eksperymentalny lek – małą cząsteczkę AI-3d – która silnie hamuje białka Aster-A, Aster-B i Aster-C, a to blokuje wchłanianie cholesterolu.