Zaczął poszukiwać przyczyny, a wnioski, do jakich doszedł, nazwał „teorią ryżową”. Zdaniem Talhelma różnice te mają źródło w historii rolnictwa. Chińczycy z północy kraju są indywidualistami, dlatego że ich przodkowie uprawiali pszenicę.
Ci z południa Chin, gdzie od tysięcy lat uprawia się ryż, preferują współdziałanie. Uprawa ryżu jest ogromnie czaso- i pracochłonna. Odpowiednie nawodnienie poletek to zadanie, któremu jeden rolnik sam nie podoła – musi współpracować z sąsiadami. Pszenicy zaś wystarcza deszcz i w porównaniu z ryżem nie ma przy niej wiele pracy. Według Talhelma konieczność współdziałania sprawiła, że na południu Chin rozwinęło się społeczeństwo kolektywne.
Badania, które przeprowadził na 1162 studentach z kilku chińskich miast, potwierdziły, że Chińczyków z południa charakteryzuje duża umiejętność współpracy i lojalność wobec kolegów, natomiast ci z północy cenią sobie niezależność.
CZYTAJ TEŻ: