Chiny zbroją się na potęgę. Wyprzedziły już USA, a nawet Rosję w niepokojącym wyścigu

Najnowszy raport Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) podkreśla znaczący i szybki wzrost chińskiego arsenału. Mowa nie o siłach powietrznych i nie o flocie, a potęgi nuklearnej, która wedle najnowszych danych rozwija się najszybciej na całym świecie.
Chiny zbroją się na potęgę. Wyprzedziły już USA, a nawet Rosję w niepokojącym wyścigu

Chiński arsenał nuklearny rośnie najszybciej na świecie, ujawnia raport SIPRI

Wedle najnowszego podsumowania co do obecnego stanu globalnych zbrojeń nuklearnych, wysiłków na rzecz rozbrojenia oraz dynamiki międzynarodowego bezpieczeństwa, Chiny rozwijają najszybciej swój nuklearny potencjał wśród wszystkich państw na świecie. Wszystko przez to, że państwo zwiększyło liczbę głowic nuklearnych z 410 w styczniu 2023 roku do 500 w styczniu 2024 roku, co stanowi znaczny wzrost o około 20 procent w ciągu zaledwie roku. Ten skok podkreśla przyspieszone wysiłki Chin w celu wzmocnienia swoich zdolności nuklearnych, ale nadal jest daleko w tyle za liderami, czyli Stanami Zjednoczonymi i Rosją pod względem całkowitej siły nuklearnej. Pytanie tylko, jak długo to trio utrzyma się na takich dokładnie pozycjach podium?

Czytaj też: Chiny budują prawdziwego “potwora”. To będzie pierwszy taki okręt na świecie

Raport wspomina, że niezmiennie Rosja może pochwalić się najliczniejszym arsenałem nuklearnym z racji posiadania 4380 głowic. Drugim z kolei krajem są Stany Zjednoczone z 3708 głowicami i w obu tych przypadkach liczby nie uwzględniają tysięcy wycofanych głowic, które oba kraje obecnie demontują. Chiny mają więc prawie 9 i 8 razy mniej głowic nuklearnych od dwóch gigantów, ale wedle nieoficjalnych informacji państwo zaczęło już montować głowice bezpośrednio na pociskach, co w ogólnym rozrachunku zwiększa ich gotowość do wystrzelenia. Tradycyjnie bowiem w czasie pokoju głowice są przechowywane oddzielnie od systemów ich dostarczania.

Czytaj też: Chiny przetestowały gigantyczne działo elektromagnetyczne. Wyniki testu są niejednoznaczne

SIPRI 2024 skupił się też na Korei Północnej. Ta ma już podobno dostęp do około 50 głowic nuklearnych i odznacza się potencjałem zwiększenia swojego arsenału do 90 głowic. Wielka Brytania miała z kolei przespać ostatni rok, ale wedle zapowiedzi ma zamiar zwiększyć swoje zasoby w tej kwestii, choć z racji utrzymywania polityki niejasności, najpewniej nigdy nie poznamy w tej kwestii dokładnych szczegółów. Z kolei Francja i Pakistan również nie powiększyły swojego arsenału odpowiednio 290 i 170 głowic, ale mają w planach ulepszenie systemów ich dostarczania. Indie zaś odnotowały niewielki wzrost swojego arsenału nuklearnego i koncentrują się na rozwijaniu broni dalekiego zasięgu, zdolnej do dosięgnięcia celów w Chinach, a Izrael, który oficjalnie nie przyznał się do posiadania broni nuklearnej, ma ponoć modernizować zarówno swój arsenał, jak i zdolności produkcji plutonu.

Czytaj też: Tej decyzji nikt się nie spodziewał. Chiny zaskoczyły cały świat

Wnioski z Rocznika SIPRI 2024 podkreślają niepokojący trend proliferacji i modernizacji broni nuklearnej na całym świecie. Szybka ekspansja Chin, w połączeniu ze strategicznymi zmianami w polityce nuklearnej, podkreśla pilną potrzebę wzmożonych wysiłków dyplomatycznych oraz solidnych międzynarodowych ram w celu rozwiązania narastających złożoności globalnego bezpieczeństwa nuklearnego.