Chiny coraz bardziej niezależne. Co chwilę odkrywają kolejne złoża wartościowych minerałów

Chińska gospodarka rozwija się w zdumiewający tempie. Rynek wysokich technologii, produkcji półprzewodników, sektor kosmiczny, sektor odnawialnej energii czy przemysł samochodów elektrycznych to wszystko branże, w których pozycja Państwa Środka rośnie z roku na rok. Każda z nich do rozwoju, a nawet do przetrwania wymaga olbrzymich ilości surowców.
Chiny coraz bardziej niezależne. Co chwilę odkrywają kolejne złoża wartościowych minerałów

Problem jednak w tym, że dostępności surowców nie zależy do końca od człowieka. Albo odpowiednie złoża znajdują się na terytorium kraju, albo ich nie ma i wtedy trzeba poszukiwać dostawców za granicą.

Władze Chin doskonale sobie z tego zdają sprawę i od lat intensywnie inwestują olbrzymie pieniądze w poszukiwanie złóż niezbędnych minerałów na terenie całego kraju.

Jak podaje dziennik South China Morning Post, według najnowszego raportu w 2023 roku na poszukiwanie cennych surowców wydano w Chinach ponad 15,5 miliarda dolarów. Od trzech lat z roku na rok wydatki te stale wzrastają. Efekty jednak są wymierne. W samym 2023 roku odkryto aż 124 nowe złoża, dzięki czemu zarówno rezerwy surowcowe, jak i potencjał do wydobycia w najbliższych latach znacząco wzrosły.

Czytaj także: Niewyobrażalne odkrycie w Chinach. To największe tego typu złoże na Ziemi

Autorzy raportu przygotowanego dla Ministerstwa Zasobów Naturalnych wskazują, iż w ciągu roku udało się odkryć złoża zarówno ropy naftowej, gazu ziemnego, ale także takich minerałów jak fluoryt, czy grafit krystaliczny.

Warto jednak tutaj podkreślić, że jest to dopiero początek poszukiwań. W 2021 roku władze wdrożyły w życie zaplanowaną na 15 lat strategię rozwoju sektora wydobywczego. Jej podstawowym celem jest wzmocnienie samowystarczalności w wydobyciu minerałów oraz zapewnienie krajowi bezpieczeństwa energetycznego. Już po trzech latach widać wymierne korzyści. Nie wiadomo, czy tempo odkryć utrzyma się w najbliższych latach, ale jeżeli tak, to Chiny nie będą miały problemu z zapasami.

Jak by nie patrzeć, bezpośrednio od dostępności minerałów zależy pozycja Chin w sektorze wysokich technologii. Dobrym przykładem jest tutaj branża producentów półprzewodników oraz akumulatorów do samochodów elektrycznych, która potrzebuje do rozwoju ogromnych ilości fluorytu. W samym 2023 roku rezerwy tego minerału w Chinach wzrosły o ponad 24 proc. do poziomu 107 milionów ton.

Podobnie jest w przypadku wspomnianego wyżej grafitu krystalicznego, który powszechnie wykorzystywany jest w sektorze energetycznym, zarówno przy produkcji energii jądrowej, jak i w fotowoltaice. Także i w jego przypadku zapasy wzrosły w Chinach w ubiegłym roku o niemal 1/4 i osiągnęły poziom ponad 100 milionów ton.

Kiedy dorzucimy do tego jeszcze odkrycie czterech złóż ropy naftowej i czterech gazu ziemnego, to widać wyraźnie, że inwestycje w poszukiwania zasobów mineralnych faktycznie się opłaciły. Tutaj należy dodać jeszcze, że w ramach programu odkryto także nowe złoża molibdenu, wolframu i antymonu, które są niezwykle cennymi pierwiastkami dla najintensywniej rozwijających się obecni gałęzi przemysłu.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy rozpoczęły się także prace nad poszukiwaniem kolejnych złóż w wodach otaczających Chiny. Władze państwowe jednocześnie ograniczyły eksport kluczowych surowców i minerałów za granicę, pobudzając w ten sposób wzrost rezerw dla chińskiego przemysłu. To już spory problem dla innych gospodarek, które dotychczas zaopatrywały się w minerały w Państwie Środka.