Autonomiczne jednostki kroczące, takie jak robopsy, są idealne nie tylko do zadań zwiadowczych, ale i siania zniszczenia – jeżeli tylko wyposaży się je w dodatkową broń. Nie jest to żadna tajemnica i takie rozwiązania są testowane przez różne armie na całym świecie, ale zastanawiano się, kto jako pierwszy użyje ich podczas prawdziwego konfliktu zbrojnego. Amerykanie nie mają wątpliwości, że będą to Chiny.
Czytaj też: Robopsy z karabinami to wizja jak z “Czarnego lustra”, ale coraz bliższa ziszczenia
Robopsy uzbrojone w karabiny maszynowe zostały pokazane przez Pekin podczas niedawno zakończonych ćwiczeń wojennych Chiny-Kambodża. Wzbudziły one obawy Pentagonu, który chce dowiedzieć się jak najwięcej o możliwościach tych maszyn na polu bitwy.
Robopsy z karabinami wkrótce na wyposażeniu chińskiej armii
Chińskie robopsy uzbrojone w karabiny maszynowe były główną atrakcją ćwiczeń wojennych na ziemi kambodżańskiej. Były to największe tego typu manewry w historii między tymi dwoma narodami, podczas których Pekin zaprezentował także inne bezzałogowe pojazdy.
Czytaj też: Te roboty bojowe mogą przechylić szalę zwycięstwa na stronę Ukrainy
W ćwiczeniach “Złoty Smok” wzięło udział około 2000 żołnierzy, z czego 760 było Chińczykami. Ćwiczenia odbyły się w odległym ośrodku szkoleniowym w centralnej prowincji Kampong Chhnang i na morzu u wybrzeży prowincji Preah Sihanouk. W manewrach wzięło udział również 14 okrętów wojennych, śmigłowce i prawie 70 pojazdów opancerzonych. Jednak to robopsy skradły całe show.
Pokazane robopsy wcale nie wydają się być zaawansowane technologicznie – ba, wydaje się, że to gotowy produkt firmy Unitree Robotics z przykręconym konwencjonalnym karabinem maszynowym. Takiej modyfikacji mógłby dokonać praktycznie każdy. Ceny robopsa Go2 pojawiającego się na nagraniach zaczynają się od 1600 dol. zgodnie ze stroną internetową Unitree. Ciekawe jest jednak to, że firma zaprzeczyła sprzedaży robotów chińskiej armii.
Żołnierz zidentyfikowany jako Chen Wei w nagraniu wideo z państwowej stacji CCTV mówi:
Może służyć jako nowy członek miejskich operacji bojowych, zastępując naszych (ludzkich) członków w celu przeprowadzania rozpoznania, identyfikowania wroga i uderzania w cel.
Ten pokaz zaniepokoił kilku wysoko postawionych urzędników w Stanach Zjednoczonych, którzy domagają się szczegółowej oceny możliwości autonomicznych platform bojowych przygotowywanych przez Chiny.
Archetyp robopsa został opracowany i rozsławiony przez Boston Dynamics, kiedyś spółkę zależną Google. Od dawna ma powiązania z armią USA – pierwotna wersja, znana jako BigDog, została opracowana jako potencjalne mechaniczne zwierzę juczne dla armii. Jednak firma, która została sprzedana przez Google firmie Softbank w 2017 r., a następnie Hyundai w 2020 r., zawsze unikała aktywnego uzbrajania swojej technologii.
Ale rosyjska inwazja na Ukrainę w 2022 r. wszystko zmieniła. Drony stały się powszechne na wszystkich możliwych arenach działań wojennych – na lądzie, morzu i w powietrzu. Wprowadzenie do służby robopsów i innych autonomicznych maszyn kroczących jest tylko kwestią czasu. WedługGlobal Times obecność chińskich robopsów na ćwiczeniach z zagranicznymi armiami wskazuje na zaawansowany etap rozwoju.