Chińska tama zmienia orbitę Ziemi? Naukowcy zaskoczeni skalą zjawiska

Czy człowiek może mieć na tyle duży wpływ na funkcjonowanie naszej planety, by zmienić jej… orbitę? Ustalenia naukowców pokazują, iż jest to jak najbardziej możliwe.
Chińska tama zmienia orbitę Ziemi? Naukowcy zaskoczeni skalą zjawiska

Tak przynajmniej twierdzili przedstawiciele NASA. Głosy w tej sprawie pojawiły się już w 2005 roku, kiedy inwestycja – rozpoczęta w 1993 roku – nie została jeszcze w pełni ukończona. Ale czy Tama Trzech Przełomów faktycznie może wpływać na to, jak zachowuje się Ziemia w czasie jej podróży wokół Słońca?

Czytaj też: Tajemnicze struktury pod lodem Antarktydy: Nowe odkrycia zaskakują naukowców

O ogromnej skali tego projektu najlepiej świadczy fakt, iż stanowi on najdroższą inwestycję kiedykolwiek zrealizowaną przez ludzkość. Spiętrzona woda ma 175 metrów głębokości, a ubiegłoroczna produkcja energii uzyskanej dzięki temu obiektowi wyniosła około 80 terawatogodzin. Co istotne, był to rezultat daleki od rekordowego, ponieważ w 2020 roku udało się osiągnąć wynik niemal 112 terawatogodzin.

W zasadzie od początku, kiedy tylko pojawiły się informacje o chińskich planach, alarmowano o potencjalnie poważnych negatywnych skutkach realizacji tego projektu. Powiązana z rzeką Jangcy zapora powstała na terenie prowincji Hubei. Zainstalowana moc tego obiektu to aż 22 500 MW, a ilość produkowanej na miejscu energii jest zależna przede wszystkim od ilości opadów docierających do Jangcy i jej dorzeczy.

Budując Tamę Trzech Przełomów Chińczycy zmienili orbitę Ziemi, choć konsekwencji tego zjawiska nie wykryjemy bez odpowiedniego sprzętu

Początkowo pogłoski o wpływie Tamy Trzech Przełomów na orbitę Ziemi wydawały się przynależeć do tej samej kategorii, co teorie na temat Wielkiego Muru Chińskiego będącego jedynym zbudowanym przez człowieka obiektem widocznym z orbity. Lata analiz wykazały jednak, że w tego typu opowieściach jest zdecydowanie więcej prawdy, aniżeli początkowo sądzono.

Budowę zakończono w 2006 roku, natomiast pełnię operacyjnej mocy ta niezwykła elektrownia wodna uzyskała sześć lat później. Nie trzeba było szeroko zakrojonych ekspertyz, aby domyślić się, że tak wielka inwestycja wpłynie na środowisko naturalne. Zalanie terenów zamieszkiwanych przez określone gatunki, narażenie okolicznych regionów na powodzie czy też kwestia nanoszenia osadów w ogromnych ilościach. 

Czytaj też: Naukowcy zaskoczeni. Jak trzęsienia ziemi mogą tworzyć bryłki czystego złota?

A co można powiedzieć w kontekście ziemskiej orbity? Tama Trzech Przełomów jak najbardziej może ją zaburzać, choć zmian tych nie da się rzecz jasna wykryć bez specjalistycznego sprzętu. Przed lat Benjamin Fong Chao z Centrum Lotów Kosmicznych imienia Roberta H. Goddarda przeprowadził obliczenia, z których wynikało, jakoby 40 kilometrów sześciennych wody zgromadzone za sprawą tamy mogło przełożyć się na zmianę orbity naszej planety o 2 centymetry.

Jedną z konsekwencji tego zaskakującego zjawiska byłoby zwiększenie długości dnia o 0,06 mikrosekundy. Ale wpływ Tamy Trzech Przełomów można uznać za znikomy w porównaniu z tym, do czego mogą doprowadzić zmiany klimatu. Przesunięcia masy wynikające z topnienia lodowców niemal na pewno w większym stopniu zachwieją ziemską orbitą, ale o realnej skali tego zjawiska możemy obecnie jedynie dywagować.